https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Rybacki z Bydgoszczy dostał się na Harvard [zdjęcia, wideo]

Marta Zalewska
Przypadkowe spotkanie z zakonnikiem, półtora roku przygotowań i wreszcie wiadomość, która odmieniła jego życie: 19-latek z Bydgoszczy dostał się na Harvard – jedną z najbardziej prestiżowych uczelni na świecie.
Przypadkowe spotkanie z zakonnikiem, półtora roku przygotowań i wreszcie wiadomość, która odmieniła jego życie: 19-latek z Bydgoszczy dostał się na Harvard – jedną z najbardziej prestiżowych uczelni na świecie. Paweł Skraba
Przypadkowe spotkanie z zakonnikiem, półtora roku przygotowań i wreszcie wiadomość, która odmieniła jego życie: 19-latek z Bydgoszczy dostał się na Harvard – jedną z najbardziej prestiżowych uczelni na świecie.

Ta myśl kiełkowała w nim już od dzieciństwa. Jednak studia w Stanach Zjednoczonych były poza jego zasięgiem ze względów finansowych (wysokie czesne, opłaty za akademik oraz duże koszty życia w USA). W liceum Paweł konsekwentnie przygotowywał się więc do studiów medycznych w Warszawie. Szlifował też języki obce, dlatego w wakacje pojechał na kurs niemieckiego do Wiednia. Nie wiedział wówczas, że ten wyjazd odmieni jego życie. Podczas pobytu w Austrii poznał bowiem zakonnika z USA, który przekonał go, że studiowanie w Stanach wcale nie jest niemożliwe. – Dowiedziałem się od niego o funduszach stypendialnych, które umożliwiają studia osobom, których na to nie stać. Wróciłem do domu, poczytałem w internecie i już wiedziałem, co muszę zrobić – wspomina dziś Paweł Rybacki.

Do sześciu egzaminów, które musiał zdać uczył się z 30 książek liczących nawet po tysiąc stron! Do tego testy językowe i cztery rozmowy kwalifikacyjne. Przygotowania zajęły mu półtora roku. Aż wreszcie nadszedł dzień podania listy przyjętych.

- Pamiętam, że jak Harvard ogłosił decyzję o przyjęciu, nie mogliśmy w to uwierzyć, krzyczeliśmy jak na meczu piłki nożnej. Była wspaniała atmosfera. Wiedziałem, że marzenie się spełniło – śmieje się dziś Paweł.

O miejsce na Harvardzie co roku walczy ok. czterdzieści tysięcy osób. Studia rozpocząć może zaledwie dwa tysiące z nich, z czego ok. 12% stanowią obcokrajowcy. Paweł jest jednym z trzech Polaków, którzy w tym roku rozpoczną naukę na tej prestiżowej uczelni. Stypendium, które mu przyznano obejmuje także przelot, bezpłatne zakwaterowanie, wyżywienie oraz pokrywa koszt czesnego (łącznie ok. 300 tys. zł rocznie).

Dostanie się na Harvard zmieniło również Pawła plany na przyszłość. – Nie pójdę w stronę medycyny. Moim marzeniem jest zmieniać świat na lepsze i myślę, że ekonomia będzie kierunkiem, który umożliwi mi prace w różnych firmach i fundacjach, które zajmują się ciekawymi inicjatywami i dzięki temu będę mógł wpływać na to, co dzieje się w naszym społeczeństwie i w ten sposób pomagać.

Jakie rady ma Paweł dla tych, którzy chcieliby pójść w jego ślady? – Trochę szczęścia, trochę Bożej pomocy i ciężka praca – jak mówi, to jego recepta na spełnianie marzeń. Ale nie da się ukryć, że pomogła także i szkoła. – W moim liceum poziom nauczania jest bardzo wysoki. Jestem szczególnie zadowolony z poziomu angielskiego, bez którego nie mógłbym w ogóle myśleć o studiach za granicą. Poza tym, nauczyciele byli dla mnie bardzo wyrozumiali podczas moich przygotowań do egzaminów na Harvard – pozwalali elastycznie przesuwać terminy sprawdzianów tak, żeby nie pokrywały się z testami – zachwala Liceum Katolickie w Bydgoszczy Paweł.

Czy ten zdolny 19-latek całymi dniami siedzi tylko z nosem w książkach? Wręcz przeciwnie! Paweł z uśmiechem na ustach opowiada o swojej największej pasji: modelach RC (zdalnie sterowanych), które ostatnio zamienił na gitarę.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Becca
W dniu 17.06.2017 o 00:03, andrzej pazdro napisał:

chcemy wiedzieć, czy prawdą jest, że dwie córki Owsiaka studiują na prywatnych uniwersytetach w USA, gdzie miesięczny koszt pobytu, wraz z opłatami,jest rzędu kilkudziesięciu tysięcy USD. Niech pan Owsiak potwierdzi lub zaprzeczy!! jeżeli jest to prawda, niech wyjaśniskąd ma na to pieniądze??Dlaczego pan Owsiak gardzi polskim systemem oświaty,posyłając córkina studia do USA?? Zawsze deklarował,że jest wielkim patriotą, chce wiele zrobić dla kraju, a tymczasemwysyła córki do USA, za ciężkie pieniądze !!Gdzie jest jego patriotyzm?? Wszak przyjął, z rąkprezydentów,wszelkie możliwe odznaczenia ,krzyże i medale!!


W USA możliwe jest otrzymanie tak zwanej Financial Aid, czyli pomocy finansowej.
a
andrzej pazdro
chcemy wiedzieć, czy prawdą jest, że dwie córki Owsiaka studiują na prywatnych 
uniwersytetach w USA, gdzie miesięczny koszt pobytu, wraz z opłatami,jest rzędu kilkudziesięciu 
tysięcy USD. Niech pan Owsiak potwierdzi lub zaprzeczy!! jeżeli jest to prawda, niech wyjaśni
skąd ma na to pieniądze??Dlaczego pan Owsiak gardzi polskim systemem oświaty,posyłając córki
na studia do USA?? Zawsze deklarował,że jest wielkim patriotą, chce wiele zrobić dla kraju, a tymczasem
wysyła córki do USA, za ciężkie pieniądze !!Gdzie jest jego patriotyzm?? Wszak przyjął, z rąk
prezydentów,wszelkie możliwe odznaczenia ,krzyże i medale!!
 

 

g
g

Super Bydgoszcz jest z Ciebie dumna. Powodzenia i pamiętaj o swoim domu tak jak to robi np. Zbigniew Boniek

s
student

Gratulacje i powodzenia trzymam za Ciebie kciuki.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska