Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pechowa podróż delegacji Kujawsko-Pomorskiego. Na miejsce dotarli bez bagaży

wixad
Po 24 godzinach, kiedy było już po uroczystościach, 4 osobom dowieziono bagaże, a 2 osoby nadal pozostały bez niczego.
Po 24 godzinach, kiedy było już po uroczystościach, 4 osobom dowieziono bagaże, a 2 osoby nadal pozostały bez niczego. KPUM
Pechowa okazała się dla delegacji Kujawsko-Pomorskiego podróż na Gibraltar. Linie lotnicze zgubiły bagaż urzędników i radnych.

Delegacja naszego województwa wzięła udział w uroczystościach związanych z 80. rocznicą katastrofy lotniczej na Gibraltarze, w której zginął premier RP na uchodźstwie gen. Władysław Sikorski.

Szwajcarska niepunktualność

- Niestety szwajcarska linia lotnicza pokazała się z jak najgorszej strony, nie dość że wszystkie jej loty były opóźnione, to jeszcze na miejscu okazało się, że nie ma naszego bagażu. W efekcie niektóre osoby były skazane na rzeczy, które zabrały do samolotu – nie kryje poirytowania radny Roman Jasiakiewicz, który wraz ze swoim klubowym kolega Tadeuszem Pogodą reprezentowali samorząd.

- To się niestety zdarza – mówi Tadeusz Pogoda. - Jakoś sobie poradziliśmy, choć brakowało nam garniturów. Ja praktycznie nie miałem przy sobie niczego. Musiałem kupić na miejscu marynarkę, koszulę i krawat.

Walizki z garniturami przywieziono po uroczystości

Bagaż członków delegacji nie doleciał na miejsce wskutek opóźnienia: - Teoretycznie mieliśmy 1 godzinę i 15 minut zapasu, a zostało z tego 15 minut, więc bagaży nie zdążyli już przewieźć – opowiada radny Pogoda. - Ledwie zdążyliśmy przejść na terminal, z którego lecieliśmy z Zurychu do Malagi, a bagaże pozostały w Szwajcarii.

Po 24 godzinach, kiedy było już po uroczystościach, 4 osobom dowieziono bagaże, a 2 osoby nadal pozostały bez niczego. Radni znaleźli się w najgorszej sytuacji, bo w bagażach mieli leki, które powinni zażywać codziennie.

Tadeusz Pogoda: Bywało gorzej

Dla Tadeusza Pogody sytuacja na lotnisku nie była niczym nowym: - Już kiedyś mi się zdarzyła podobna historia. Byłem wówczas jeszcze burmistrzem Świecia. Z Kopenhagi nie przyjechały moje bagaże do Helsinek. Było też tak, że z Rzymu leciałem do Warszawy i samolot najpierw miał opóźnienie, a później gdy już wpuszczono nas na pokład i kazano zapiąć pasy, nagle okazało się, że lot jest odwołany. WizzAir zapewnił co prawda hotel, ale kilkadziesiąt kilometrów dalej. Dowożono nas do niego taksówkami, więc spać położyłem się około 5.00. Na szczęście nieco wydłużono nam dobę hotelową.

Marszałek dopłynął "Pogorią"

Oprócz radnych pojechało dwóch przedstawicieli Stowarzyszenia Polskich Artylerzystów oraz dyrektor departamentu bezpieczeństwa w Urzędzie Marszałkowskim (pułkownik w stanie spoczynku) i jeszcze jeden urzędnik.

Więcej szczęścia miał marszałek Piotr Całbecki, który w podróż wyruszył dzień wcześniej, aby – na zaproszenia marszałka województwa pomorskiego Mieczysława Struka – przebyć trasę z Malagi do Gibraltaru „Pogorią”. Reprezentacyjny polski jacht uczestniczył w Sikorski Memorial Rally. Pierwszego dnia zlotu na pokładzie Pogorii odbyło się spotkanie żeglarzy, reprezentantów Polonii i władz Gibraltaru.

Sikorski - postać związana z regionem

Gen. Sikorski był silnie związany naszym regionem – w 1923 roku za kupił dwór z kawałkiem ziemi w Parchaniu pod Inowrocławiem, w którym zamieszkał z rodziną. Samorząd województwa wsparł finansowo odrestaurowanie obiektu, który obecnie jest otwarty dla zwiedzających.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska