Będzie to już ich drugi pojedynek między sobą, gdyż w lutym tego roku rywalizowali już w Kopenhadze podczas European Poker Tour. Obaj odpadli tego samego dnia, jednak lepszy w pojedynku żużlowców okazał się Rickardsson, który zakończył udział w zawodach nieco później.
Tym razem rywalizacja toczyć się będzie w rodzimym kraju sześciokrotnego Indywidualnego Mistrza Świata. Pojedynek zostanie rozegrany w zgoła odmiennych warunkach niż w Kopenhadze. Za stolik do kart służyć będzie zardzewiała beczka po oleju, a jedyną publicznością będą jedynie mechanicy oraz inni żużlowcy.
Stawki nie będą wysokie, ale co najważniejsze cała pula bez względu na to kto wygra zostanie przekazana na cele charytatywne.
Obaj geniusze "czarnego sportu" traktują tę rywalizację bardzo prestiżowo, gdyż ze względu na zakończenie zawodniczej kariery żużlowej przez Rickardssona nie mogą już zmierzyć się ze sobą na torze.
(styk) / szwedzkie media