Bydgoska Pesa zaprezentuje w Berlinie pociąg, tramwaj oraz - po raz pierwszy w swojej historii - lokomotywę. Podpisze również umowę z Kolejami Litewskimi i prawdopodobnie również ogromny kontrakt na dostawę Linków dla Niemieckich Kolei DB.
To najbardziej prestiżowe spotkanie branży w Europie. Targi odwiedzi ponad tysiąc najważniejszych przedstawicieli sektora transportowego, reprezentantów nauki i polityki z całego kontynentu.
Pierwszego dnia, czyli jutro, Pesa pokaże nowy model Linka. To pociąg, którym firma rodem z Bydgoszczy, jako pierwsza z Polski, weszła na rynek niemiecki z taborem szynowym. Również dziś regionalna spółka zaprezentuje elektryczną lokomotywę Gamę. To pierwsza lokomotywa wyprodukowana przez bydgoską firmę. Jutro zaś - środa - goście targów obejrzą najnowszy tramwaj Twist.
Jednak "Innotrans 2012" są również ważne z innych powodów. - 18 września podpiszemy umowę na dostawę trzech dwuczłonowych pociągów dla Kolei Litewskich - informuje Michał Żurowski, rzecznik Pesy. - Wcześniej wyprodukowaliśmy dla narodowego przewoźnika Litwy 10 jednoczłonowych pojazdów, nowe będzie wyróżniał zmieniony designe. Takie pojazdy już dostarczyliśmy na Ukrainę i do Kazachstanu.
Również w Berlinie - 19 września - Pesa prawdopodobnie podpisze ogromny kontrakt z Niemieckimi Kolejami DB. - To cały czas jest prawdopodobna umowa - podkreśla Żurowski. - Jeśli ją podpiszemy, będzie porównywalna prestiżowo z warszawską, czyli naszym pierwszym kontraktem stulecia. Na tym etapie nie chciałbym jednak mówić o szczegółach.
Przypomnijmy, "pierwszy kontrakt stulecia" bydgoski producent taboru podpisał w 2009 roku. Dotyczył wyprodukowania 186 tramwajów dla mieszkańców Warszawy. Umowa była warta dokładnie 1,497 mld zł (szczegóły tego kontraktu przypominamy obok).
