Ze sporymi utrudnieniami muszą od dzisiaj zmierzyć się mieszańcy Kapuścisk. Nie będą mogli oni skorzystać z połączenia tramwajowego. Wszystko ze względu na zaplanowane prace remontowe.
- Naszym zamierzeniem jest wymiana fragmentu torowiska na 30-metrowym łuku na pętli - tłumaczy Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.
Drogowcy tłumaczą, że roboty nie będą prowadzone ze względu na awarię, a w ramach bieżącego utrzymania torowiska. Pracami zajmą się Miejskie Zakłady Komunikacyjne.
Jednocześnie ZDMiKP odpowiada na zarzuty dlaczego te prace nie zostały przeprowadzone w wakacje, a dopiero teraz.
- Wówczas prowadzone były prace na Babiej Wsi, rondzie Toruńskim i przy zajezdni tramwajowej. Gdybyśmy do tego dodali pętlę na Kapuściskach wyłączylibyśmy dolny i górny taras miasta z połączeń tramwajowych. To mogłoby doprowadzić do paraliżu - wyjaśnia Kosiedowski.
Czytaj również: Ciało zmarłej w Anglii Aleksandry wróci do Bydgoszczy
Ze względu na prace od dzisiaj zamknięty zostanie odcinek od węzła Szarych Szeregów do pętli. Linie nr 7 zostaną skierowane na Glinki a nr 8 do pętli na Wyżynach. Roboty według harmonogramu mają potrwać 2-3 tygodnie. Na czas ich prowadzenia Zarząd Dróg Miejskich uruchomi autobusową komunikację zastępczą. Pojazdy „Za T7” będą kursowały na odcinku Kapuściska - Wojska Polskiego - Bełzy - Spokojna - rondo Toruńskie. Autobusy będą kursowały co 20 minut we wszystkie dni tygodnia. Bilety w nich skasowane będą oczywiście dalej honorowane w tramwajach 7 i 8 i odwrotnie.
Przypomnijmy, że drogowcy mają już w planach poważniejszy remont na Kapuściskach. Chcą wyremontować odcinek od ulicy Baczyńskiego do Chemicznej. To 600-metrowa trasa. Wraz z remontem torów przebudowane zostanie skrzyżowanie alei Wojska Polskiego i Chemicznej. Wśród pomysłów pojawia się utworzenie tam niewielkiego ronda. Poza tym zmodernizowana zostanie też pętla tramwajowa.
Według planów pierwsi robotnicy powinni pojawić się na miejscu w 2018 roku.