https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piecewo. Auto dachowało; nie ma rannych

(ever)
Jadący zbyt szybko vw passat wpadł do rowu i wylądował na dachu. Pasażerom auta, nic się na szczęście nie stało.

Wieczorem w Piecewie gmina Jabłonowo Pomorskie dwudziestosiedmioletnia Anna P., podróżująca volkswagenem passatem wraz ze swoim pięciomiesięcznym synkiem Mikołajem spieszyła się do domu. Reflektory auta rozświetlały ciemności na krętej drodze. Nagle przed pojazdem kierująca passatem ujrzała pieszego.
Gwałtowny manewr i auto zjechało do rowy i przewróciło się na dach. Szczęściem kierującej i jej dziecku nic poważnego się nie stało. Lekarze w szpitalu orzekli jednak, że maleńki Mikołaj pozostanie na oddziale na obserwacji.

- Z wstępnych ustaleń wynika, że kierująca Anna P. nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze. Dobrze, że nic złego się nie stało. Pieszy szedł prawidłową stroną jezdni - informuje asp. Gabriel Wiadro, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Brodnicy.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska