- Do wczoraj wpłynęły kandydatury pięciu osób, ale kolejne zgłoszenia mogą jeszcze nadchodzić pocztą. Dlatego z ostateczną informacją o liczbie chętnych trzeba będzie się wstrzymać przynajmniej do poniedziałku - informuje Marta Stachowiak, rzecznik prasowy prezydenta Bydgoszczy, Rafała Bruskiego.
Przeczytaj również: Witold Antosik - szef bydgoskich drogowców - rezygnuje!
Wiadomo za to, jak dalej będzie wyglądała procedura wyboru nowego szefa drogowców. Wkrótce prezydent powoła komisję rekrutacyjną, która określi dalszą formułę konkursu. W grę wchodzi albo jeden etap, np. rozmowy z kandydatami, albo kilka, z pisemnym włącznie. Dopiero na podstawie ich wyników komisja przedłoży Rafałowi Bruskiemu swoją rekomendację. Co ciekawe może mu wskazać nawet do pięciu kandydatów do wyboru.
Czytaj też: Miarka się przebrała. W Bydgoszczy ruszyło polowanie na fuszerki drogowców
Ostateczna decyzja w sprawie wyboru dyrektora ZDMiKP może więc zapaść nawet nie wcześniej niż za miesiąc. Aktualnie obowiązki te pełni Łukasz Niedźwiecki, zastępca prezydenta Bydgoszczy.