Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pieczyska: Były śmieci, są i jak długo jeszcze będą?

Adam Lewandowski
Wysypisko przed dawnym ośrodkiem wczasowym WPEC rośnie z dnia na dzień. Przed samą bramą jest już drugie.
Wysypisko przed dawnym ośrodkiem wczasowym WPEC rośnie z dnia na dzień. Przed samą bramą jest już drugie. AdaM
Na zdjęciach tylko kilka dzikich wysypisk przy głównych traktach w Pieczyskach. Jest i więcej. Również w w lasach wokół stolicy Zalewu Koronowskiego...
Czy ten znak drogowy przy trakcie do „Sosnowego ogrodu” wskazuje kierunek, w którym trzeba odwieźć śmieci?
Czy ten znak drogowy przy trakcie do „Sosnowego ogrodu” wskazuje kierunek, w którym trzeba odwieźć śmieci? Adam Lewandowski

Czy ten znak drogowy przy trakcie do "Sosnowego ogrodu" wskazuje kierunek, w którym trzeba odwieźć śmieci?
(fot. Adam Lewandowski)

Wiosną ulubionym miejscem, w którym podrzucano w Pieczyskach śmieci - poza lasami wokół tej miejscowości wypoczynkowej - był przystanek.

Najwięcej przed WPEC

Teraz najwięcej i najdłużej zalegają śmieci przed ośrodkiem wypoczynkowym WPEC.
- Niechby wzięli i spalili w piecach - mówi pieczyszczanin. - Ale oni wolą zaśmiecać wjazd do własnego ośrodka. Wstyd!
Dodajmy, że wszystkie te wory pełne śmieci zalegają tam od ponad miesiąca. Nie sprząta nikt.

Czekają do wiosny?

- W sprawie gospodarki śmieciowej czekam na spotkanie z burmistrzem Koronowa - powiedział nam Zdzisław Tylicki, prezes konwentu prezesów ogrodów działkowych nad Zalewem Koronowskim. U siebie, w ROD "Pegaz" mamy sprawę rozwiązaną. Są specjalne pojemniki, można też otrzymać oznakowane worki zakładu gospodarki komunalnej. Niestety, ośrodki "Sosnowy ogród", jak i dawnego WPEC są już prywatne. Korzystają tylko z ujęcia naszej wody.

281 zł za jedną tonę

Ośrodek dawnego WPEC, według Tylickiego, to dziś kilkanaście indywidualnych działek, "Sosnowy ogród" - ze 30. Ryszard Chrzanowski, dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej twierdzi, że niewielu właścicieli ogrodów nad Zalewem Koronowsklm ma podpisane umowy na wywóz śmieci.
A wywiezienie jednej tylko tony - z "marszałkowską" opłatą na rzecz ochrony śodowiska, załadunkiem i transportem - bez kosztów dowozu śmieci z Pieczysk do Koronowa - to dla gminy 281 zł.

Kto ma ponieść koszty wywozu śmieci, skoro śmiecących działkowiczów nikt nie chwycił za rękę? A dlaczego nie chwycił? Bo w Koronowie nie ma straży gminnej. I koło się zamyka. A ustawa tzw. śmieciowa:", przygotowana przez sejm minionej kadencji i tak nic nie zmieni.

Dwa razy płacić?

Bo czy obywatel będzie miał dwa razy płacić za wywóz śmieci: raz w miejscu zamieszkania i drugi raz w miejscu wypoczynku? Takie padają też argumenty.Ale czy oznacza to, że nad Zalewem Koronowskim zawsze bęzie brudno? Zapraszamy do dyskusji.

beta.pomorska.pl w zupełnie nowej odsłonie. Czekamy na opinie

Pieszojezdnię Pieczyska mają dzięki pomocy Uni Europejskiej i budżetu państwa. Kto pomoże wywieźć śmieci?
Pieszojezdnię Pieczyska mają dzięki pomocy Uni Europejskiej i budżetu państwa. Kto pomoże wywieźć śmieci? Adam Lewandowski

Pieszojezdnię Pieczyska mają dzięki pomocy Uni Europejskiej i budżetu państwa. Kto pomoże wywieźć śmieci?
(fot. Adam Lewandowski)

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska