Renowacja zabytkowych budowli to studnia bez dna. Dlatego prace trwają latami, postępują krok po kroku. Pomaga w tym Unia Europejska i realizowany przez samorząd województwa Program Odnowy Zabytków.
Od kilku lat na remonty zabytkowych budowli w regionie przyznawane są dotacje. W tym roku sporo ich trafiło do powiatu bydgoskiego. Pieniądze na niezbędne prace konserwatorskie otrzymało siedem parafii. Najwięcej, bo aż pięć - z gminy Koronowo.
Ale choć gmina Koronowo wywalczyła najwięcej dotacji, największe pieniądze przyznano na ratowanie pięknej, drewnianej świątyni w Żołędowie, która za cztery lata obchodzić będzie 300-lecie istnienia.
Zakres prac, które wsparli także parafianie, jest imponujący: m.in. rozebranie dachówki i położenie nowego pokrycia z łupka, wykonanie nowego deskowania, izolacji, prace blacharskie, zamontowanie nowych rynien, wymiana zniszczonych elementów więźby dachowej i stropu, wreszcie prace przy prezbiterium. Roboty właśnie trwają. Z budżetu województwa parafia pozyskała w tym roku na remont 9,5 tys. zł. Wsparcie z Regionalnego Programu Operacyjnego to kolejne 123,5 tys.zł.
Ponad 44,5 tys. zł pozyskała na remonty parafia św. Kazimierza Królewicza w Kruszynie. Pieniądze przeznaczone są na rekonstrukcję pierwotnych dekoracji świątyni, która jest kościołem poewangelickim.
Pomoc w takiej samej wysokości (44,5 tys. zł), przyznano parafii Wniebowzięcia NMP w Koronowie na prace konserwatorskie przy ołtarzu. Finansowe wsparcie prac otrzymały w tym roku również parafie: w Byszewie (70,8 tys. zł), Łąsku Wielkim (53 tys. zł), Mąkowar-sku i Wierzchucinie Królewskim (po 88,7 tys. zł) .
Na kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w podbydgoskim Żołędowie trwa m.in. remont więźby dachowej. Z budżetu województwa i Unii parafia pozyskała na to 133 tys. zł