Ciało 45-letniego inowrocławianina znalazła w sobotę jego matka. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził, że prawdopodobną przyczyną śmierci było wychłodzenie organizmu.
- Mężczyzna nie miał stałego zameldowania. Ostatnio przebywał jednak w domu swojej matki przy ulicy świętego Ducha - relacjonuje Joanna Wrzesińska, rzecznik prasowy inowrocławskiej policji.
Prowadzący dochodzenie wstępnie wykluczyli, by ktoś przyczynił się do śmierci mężczyzny.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, 45-latek był nałogowym alkoholikiem. Najprawdopodobniej znów się upił, wyszedł z domu i usnął w pobliskim budynku gospodarczym, w którym znajdują się ubikacje.