Obecny na otwarciu wojewoda Rafał Bruski podkreślił też, że w województwie
trwa remont kilkudziesięciu dróg, współfinansowanych przez państwo w ramach NPPDL (zwanych popularnie "SchetynówkamI” od nazwiska wicepremiera), ale to ulica Polna w Służewie została zgłoszona jako pierwsza zakończona inwestycja. Dziękował wójtowi i obecnym gminnym radnym za współpracę samorządu z rządem i zachęcał do "podpowiadania”, jakie inne programy i inicjatywy - poza "Orlikiem” i NPPDL - można by wspólnie realizować.
Półtora kilometra gładkiej nawierzchni
Wójt nie ukrywał satysfakcji, że udało się drogę wyremontować szybko. Pod koniec marca została podpisana umowa z Włocławskim Przedsiębiorstwem Robót Drogowych, w kwietniu rozpoczęły się prace, które zakończono 1 czerwca.
Na liczącym 1504 metrów odcinku jest nowa nawierzchnia, droga została odwodniona, pojawiły się nowe chodniki przy zabudowaniach na długości 300 metrów po jednej stronie, 90 metrów po drugiej. - Inwestycja kosztowała siedemset sześćdziesiąt siedem tysięcy złotych, ale gmina wydała tylko połowę tej kwoty - powiedział wójt Andrzej Olszewski, dziękując radnym, że zdecydowali się ująć tę modernizację w tegorocznym budżecie.
- Czekałam na porządną drogę od wojny - powiedziała nam Helena Gawrońska, mieszkanka posesji przy ul. Polnej. Zadowolona jest też Janina Bratkowska: - Nareszcie mamy równe chodniki. Ale nie wszystkich inwestycja satysfakcjonuje. - Powinny być tu progi zwalniające, bo motocykliści jeżdżą jak wariaci - powiedziała nam jedna z mieszkanek. Inna uważa, że drogę wykonano źle (do tej sprawy wrócimy). Wczoraj jednak było uroczyście.
(Jadwiga Aleksandrowicz )