- Mieszkam w domu po rodzicach i mam sentyment do tego miejsca, jest dla mnie oazą spokoju - podkreśla Michał Mróz. - Z chwilą przejęcia funkcji starosty nie jestem prezesem Gminnej Spółdzielni Samopomoc Chłopska, a żadnych innych funkcji nie pełniłem.
Michał Mróz wcześniej przez cztery kadencje był radnym powiatowym, a ostatnią kadencję pełnił funkcję przewodniczącego rady w starostwie. Zna specyfikę pracy w urzędzie. Chociaż mówi, że za każdym razem gdy składa ślubowanie ten moment jest dla niego przeżyciem. - W poniedziałek na pierwszej sesji było napięcie, wiadomo, że zmiany i nowa sytuacja, a także podniosłość zdarzenia stresuje ludzi - mówi starosta - To, że chciałem bezpośrednio zapoznać się i przedstawić się pracownikom, to dla mnie nie nowość, taki mam sposób bycia.
Przeczytaj również: Michał Mróz jest nowym starostą tucholskim [zdjęcia]
Spytaliśmy starostę, czy ma zamiar wprowadzać zmiany personalne? Odpowiedział, że jedyna zmiana, to w Zarządzie Dróg Powiatowych. Miejsce Zenona Poturalskiego zajmuje teraz Bogdan Ryl. - Uważam, że w starostwie pracują ludzie wykwalifikowani, dobrze przygotowani i nie mam zamiaru nikogo zwalniać ani przestawiać, będę chciał jak najlepiej wykorzystać ich wiedzę i umiejętności - zapewnia. - Nie przyszedłem robić rewolucji i nie jestem zaskoczony specjalnie sytuacją.
Do starostwa dotarła niezbyt miła decyzja, że muszą oddać ponad 877 tys. zł. źle naliczonych subwencji oświatowych w poprzednich latach. - Jestem zorientowany w tej sytuacji, nie poddajemy się, spotkaliśmy się, zastanawiamy się, aby wykorzystać wszelkie możliwe środki, aby nie płacić tych pieniędzy - podkreśla starosta. - Będziemy się oczywiście odwoływać. Trzeba wykorzystać wszystkie szanse.
Czytaj e-wydanie »