1 z 6
Przewijaj galerię w dół

fot. Agata Kozicka
Ten pomysł radnej Iwony Karolewskiej spotkał się z poparciem w gminie.
2 z 6

fot. Agata Kozicka
I nie jest to usługa, jaką gmina kupuje od prywatnej firmy za duże pieniądze, ale nad organizacją i odpowiednim doborem roślin mieli pomyśleć urzędnicy zajmujący się zielenią.
3 z 6

fot. Agata Kozicka
Efekt miał być taki, że w upały pasażerowie czekający na autobus będą mogli skryć się w mini oazie zieleni, gdzie temperatura będzie niższa.
4 z 6

fot. Agata Kozicka
Jeszcze nie jest. Wczoraj, podczas ok. 30-stopniowego upału, trudno było odczuć różnicę. Ale nie od razu Rzym zbudowano.
Do oceny efektu, zarówno estetycznego, jak i praktycznego wstrzymamy się do czasu, kiedy roślinność wokół wiaty zakorzeni się, urośnie i - miejmy nadzieję - zazieleni.