
Pies toruńskiej straży miejskiej w areszcie
Na co dzień Luna mieszka ze swoją opiekunką i przewodniczką, strażniczką miejską Sylwią Dobrzalską. - Jesteśmy razem prawie 24 godziny na dobę - przyznaje przewodniczka.

Pies toruńskiej straży miejskiej w areszcie
- Oprócz wyszukiwania narkotyków Luna pracuje w straży miejskiej jako profilaktyk. Chodzimy do szkół, przedszkoli. Na niej dzieci uczą się, jak należy się obchodzić z psem, jakie obowiązki ma właściciel zwierzaka. A przy tym mają radość, że mogą pogłaskać prawdziwego służbowego psa - opowiada przewodniczka, pani Sylwia.

Pies toruńskiej straży miejskiej w areszcie
Owczarek ma za sobą trudne szkolenie w ośrodku w Sułkowicach. Wykwalifikowani trenerzy nauczyli go tam, jak wykrywać narkotyki.

Pies toruńskiej straży miejskiej w areszcie
Na czym polega trening? - Nie wiem, czy powinnam zdradzać tajemnice - śmieje się opiekunka Luny. - Czasem słyszy się teorie, że pies na takim szkoleniu dostaje narkotyki, ale to wierutna bzdura. Pies zapoznaje się z zapachem, Lunie przystawiono próbkę pod pysk, dwa razy pociągnęła nosem i jej wystarczyło.