https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pieszy wtargnął na jezdnię przy ulicy Artyleryjskiej w Bydgoszczy. Jest w szpitalu

mm
Pieszy prawdopodobnie wtargnął na jezdnię i został potrącony
Pieszy prawdopodobnie wtargnął na jezdnię i został potrącony archiwum GP
Dzisiaj około godziny 12 pieszy został potrącony na ulicy Artyleryjskiej w Bydgoszczy. Ranny został przewieziony do szpitala.

Około godziny 12 doszło do wypadku na ulicy Artyleryjskiej w Bydgoszczy. Mężczyzna został potrącony przez kierowcę opla corsa.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że pieszy wtargnął na jezdnię i został potrącony. Teraz jest w szpitalu. Prawdopodobnie doznał kilku złamań. Jego życiu nic nie zagraża - powiedział nam mł. asp. Piotr Duziak z biura prasowego KWP w Bydgoszczy.

Ruch w tym miejscu był przez kilkanaście minut utrudniony. Teraz wszystko wróciło do normy.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

:)
Hiena nie cieszy się sympatią, podobnie jak większość zwierząt padlinożernych. Już sama świadomość, że to zwierzę może wywlec i zbezcześcić niedawno pochowanego krewnego wystarczyła, aby hien nie lubiono. Wszak w większości kultur zmarłym należy się szacunek, stąd zwierze, które okazjonalnie mogło spożywać ludzkie zwłoki budziło powszechny gniew i nienawiść. Jakby tego było za mało, jednym z dźwięków wydawanych przez hienę jest odgłos przypominający upiorny chichot. Tego dla ludzi było już za dużo – nie dość że zwierzę dosłownie żeruje na cudzym nieszczęściu, to jeszcze się przy tym „śmieje”. No i pokarm – mięso niekiedy już w stanie znacznego rozkładu, dla ludzi ohyda, dla hieny rarytas.
G
Gość

Jeśli ucierpiałeś od 10.08.1997 r.wstecz aż do teraz lub dostałeś zaniżone odszkodowanie do 17 lat wstecz zadzwoń pomogę wywalczyć należne odszkodowanie-zadzwoń lub napisz pod numer tel.725-943-367 lub 666-060-288

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska