Spotkanie z Rafałem Trzaskowskim odbyło się w sercu Ciechocinka, przy popularnej fontannie "Grzybek". Miejsce to stało się areną dla licznych mieszkańców oraz gości uzdrowiska, którzy przyszli, by zobaczyć kandydata na prezydenta. Sympatycy przybyli specjalnie na to wydarzenie z różnych zakątków Polski, takich jak Rumia czy Leszno, by wysłuchać krótkiego wystąpienia polityka.
- Przyjechaliśmy autokarem. Nie mogło nas zabraknąć - mówiła jedna z pań z Rumii.
Rafał Trzaskowski, w towarzystwie żony Małgorzaty, zwrócił się do zgromadzonych z krótkim przemówieniem. Jego wystąpienie skierowane było głównie do seniorów, których zachęcał do aktywnego udziału w wyborach.
- Babci i dziadkowi nie można odmówić. Idźcie do swoich rodzin i namawiajcie do głosowania - mówił.
Podczas spotkania, Rafał Trzaskowski miał okazję porozmawiać z wyborcami, którzy licznie zgromadzili się wokół fontanny. Wielu z nich przyszło, by zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z kandydatem na prezydenta. Niektórzy przynieśli ze sobą książki zatytułowane "Rafał", licząc na autograf od polityka.
Nie obyło się również bez obecności licznych przeciwników Rafała Trzaskowskiego, którzy wyrażali swoje niezadowolenie z jego kandydatury. W trakcie spotkania można było usłyszeć głośne komentarze oraz okrzyki "Polska cała bez Rafała".
Było to druga wizyta kandydata KO na prezydenta w Ciechocinku. Wcześniej Rafał Trzaskowski spotkał się z samorządowcami.
