https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pijana matka upuściła 7-miesięczne dziecko na ziemię. Trafiło do szpitala. Podczas domowej interwencji kobieta groziła ratownikom

Daniel Sibiak
Łódzcy policjanci zatrzymali nietrzeźwą 34-latkę, która opiekowała się synami w wieku 7 miesięcy i 9 lat. Kobieta zaatakowała ratowników medycznych interweniujących w jej mieszkaniu. Podczas interwencji upuściła niemowlę na ziemię. Dziecko z urazem głowy trafiło do szpitala.34-latka sama wezwała do domu pogotowie ratunkowe. Źle poczuł się bowiem jej 57-letni znajomy, który przebywał akurat u niej w domu. Gdy do domu weszli ratownicy medyczny kobieta  przewróciła się trzymając na rękach 7-miesięcznego syna. Dziecko doznało obrażeń głowy, więc zostało przewiezione do szpitala ICZMP w Łodzi. W mieszkaniu obecny był również drugi syn kobiety w wieku 9 lat. CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYCH SLAJDACH
Łódzcy policjanci zatrzymali nietrzeźwą 34-latkę, która opiekowała się synami w wieku 7 miesięcy i 9 lat. Kobieta zaatakowała ratowników medycznych interweniujących w jej mieszkaniu. Podczas interwencji upuściła niemowlę na ziemię. Dziecko z urazem głowy trafiło do szpitala.34-latka sama wezwała do domu pogotowie ratunkowe. Źle poczuł się bowiem jej 57-letni znajomy, który przebywał akurat u niej w domu. Gdy do domu weszli ratownicy medyczny kobieta przewróciła się trzymając na rękach 7-miesięcznego syna. Dziecko doznało obrażeń głowy, więc zostało przewiezione do szpitala ICZMP w Łodzi. W mieszkaniu obecny był również drugi syn kobiety w wieku 9 lat. CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYCH SLAJDACH archiwum Polska Press
Łódzcy policjanci zatrzymali nietrzeźwą 34-latkę, która opiekowała się synami w wieku 7 miesięcy i 9 lat. Kobieta zaatakowała ratowników medycznych interweniujących w jej mieszkaniu. Podczas interwencji upuściła niemowlę na ziemię. Dziecko z urazem głowy trafiło do szpitala.

34-latka sama wezwała do domu pogotowie ratunkowe. Źle poczuł się bowiem jej 57-letni znajomy, który przebywał akurat u niej w domu. Gdy do domu weszli ratownicy medyczny kobieta przewróciła się trzymając na rękach 7-miesięcznego syna. Dziecko doznało obrażeń głowy, więc zostało przewiezione do szpitala ICZMP w Łodzi. W mieszkaniu obecny był również drugi syn kobiety w wieku 9 lat.

- Widząc stan zgłaszającej ratownicy powiadomili policję, co spotęgowało agresję u 34-latki. Kobieta ubliżała im, groziła, odpychała, szarpała, a jednego uderzyła pięścią w twarz. W tej sytuacji policjanci zatrzymali krewką kobietę. Okazało się, że miała w organizmie 1,8 promila alkoholu - relacjonują funkcjonariusze łódzkiej policji.

Starszym synem kobiety zaopiekowała się babcia. Po wytrzeźwieniu 34-latka usłyszała zarzuty narażenia swojego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, naruszenia nietykalności, znieważenia oraz gróźb karalnych wobec ratowników medycznych. Za te przestępstwa podejrzanej może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratora została objęta dozorem policyjnym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
aaa
500 dziala
b
biorca
biere na dzieciaki i nić wam do tego , mogę sie napić, za swoje piję
G
Gość
.Szukam kochanka na seks spotkania. Mam 20lat i seksowne ciało, Moje nagie fotki i kontakt do mnie tu: http://randkivip.pl i wyszukaj mnie po niku: malwina20 napisz do mnie, każdemu odpisuje lub zadzowoń
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska