W Wielki Piątek rodzina 35-letniej Małgorzaty Ż., mieszkającej przy ul. Jana Pawła II w Rypinie, wezwała na pomoc policję, nie mogąc sobie poradzić z awanturującą się kobietą. Miała w wydychanym powietrzu 4 promile alkoholu. Przyjdzie jej zapłacić 150 zł za pobyt w izbie zatrzymań.
Tego samego dnia przy ul. Kościuszki 24-letni Patryk P. szedł środkiem jezdni, wymachując rękoma. Kiedy zobaczył radiowóz, zaczął uciekać, po chwili został jednak ujęty. Wydmuchał 2,3 promila, miał też przy sobie 1,4 grama marihuany.
W sobotę późnym wieczorem przy ul. Dłutka w Rypinie policjanci zatrzymali kierującego fiatem 126 p Mariusza C. W wydychanym powietrzu miał 1,8 promila alkoholu. Zatrzymano mu prawo jazdy, a auto odholowano na strzeżony parking.
Również w sobotę w Lasotach (gmina Rogowo) kierujący motocyklem WSK Daniel C. nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu fordowi escort i pojazdy się zderzyły. Obyło się bez ofiar, sprawca był lekko podchmielony.
28 marca w Radzikach Dużych (gmina Wąpielsk) pijany 23-letni Artur Z. jechał maluchem. Podczas kontroli okazało się, że nie ma jeszcze prawa jazdy, bo jest dopiero w trakcie kursu, nie posiadał również potwierdzenia opłacenia ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej.
Pijane święta
(ado)
Wielkanocny weekend w powiecie rypińskim upłynął pod znakiem pijackich awantur i nietrzeźwych kierowców.