MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pijanego kierowcę zatrzymał ... inny kierowca

Maja Stankiewicz
Materiał dowodowy zgromadzony przez funkcjonariuszy KPP w Nakle pozwolił na postawienie zarzutów kierowcy i pasażerowi audi
Materiał dowodowy zgromadzony przez funkcjonariuszy KPP w Nakle pozwolił na postawienie zarzutów kierowcy i pasażerowi audi Maja Stankiewicz
Do obywatelskiego zatrzymania doszło na drodze powiatowej w Gorzeniu (trasa Bydgoszcz -Nakło). Jeden z użytkowników drogi widząc podejrzanie zachowującego się kierowcę audi, zajechał mu drogę swoim mercedesem uniemożliwiając dalszą jazdę.

Mężczyzna wskazany przez świadków jako kierowca audi to 61-letni mieszkaniec Bydgoszczy. W jego organizmie stwierdzono ponad 2 promile alkoholu. Na dodatek miał on sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Nie przyznał się on jednak do kierowania autem. Twierdził, że za kierownicą siedział jadący z nim 47-latek.

Szybko okazało się, że towarzysz też mocno ma w czubie, alkomat pokazał prawie 3 promile alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna potwierdzał słowa kompana. Policja nie dała mu jednak wiary. Uwierzyła świadkom.

- Ponieważ z materiału dowodowego zgromadzonego przez policjantów jasno wynikało, że 47-latek kłamał, kryminalni przedstawili mu zarzut składania fałszywych zeznań oraz utrudniania postępowania przez pomaganie sprawcy. Za przestępstwa te grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności - informuje sierż. szt. Justyna Andrzejewska, oficer prasowy KPP w Nakle.

61-letni bydgoszczanin też usłyszał zarzuty: kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i w okresie obowiązywania sądowego zakazu. Grozi mu za to kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska