Nietrzeźwy został zatrzymany wczoraj (7 lipca) około godz. 18 w Szalonkach w gminie Osięciny. Jego zachowanie wydało się podejrzane stróżom prawa.
- Miał niewyraźną mowę i czuć było od niego alkohol - mówi Marcin Krasucki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radziejowie. - Badanie alkomatem wszystko wyjaśniło. Jechał po drodze publicznej mając ponad 0,8 promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna trafił do aresztu. Gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, a grozi za to do roku pozbawienia wolności. Pechowy rowerzysta może też dostać zakaz prowadzenia.
i bardzo dobrze!!! powinien jeszcze dostać darmowe roboty publiczne+wpłatę na fundację
G
Gość niedzielny:)
...Trafił do aresztu,ale czy też od razu zamykani są do aresztu nachlani kierowcy????.Często słychać,że ten miał 1,5 promila,inny 2,3 p ale co się z nimi dzieje jak policja ich złapie??.Przecież to kierowcy są większym zagrożeniem,im powinno odbierać się dożywotnio prawka i kasować auta.
z
zgred
0,8 promila mogą mieć kierowcy w Wielkiej Brytanii, Irlandii i Luksemburgu. I jakoś jeździ się tam bezpieczniej, niż w Polsce. Polowanie na rowerzystów na bocznych drogach chyba nie ma wielkiego sensu.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl