Do zatrzymania pijanego kierowcy doszło w weekend. Policjanci z rypińskiej drogówki w miejscowości Stępowo chcieli skontrolować kierowcę motoroweru. Mężczyzna jednak się nie zatrzymał. Na widok policjantów przyspieszył i zaczął uciekać.
Policjanci zaczęli go ścigać. Motorowerzysta w końcu wjechał w drogę gruntową, zeskoczył z pojazdu i zaczął uciekać na piechotę. Szybko został zatrzymany.
66-latek, mieszkaniec powiatu rypińskiego, miał w organizmie niemal promil alkoholu. Gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty. Za prowadzenie pojazdu po pijanemu grozi mu do dwóch lat więzienia. To jednak jeszcze nie wszystko.
W myśl nowych przepisów, które weszły w życie 1 czerwca tego roku, przestępstwem jest też niezatrzymanie się do kontroli, mimo poleceń wydawanych przez policję. Za to mężczyźnie grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
Zobacz na plus.pomorska.pl:
Piraci do paki! I to bez zawieszenia
Czy Łukasz Schreiber zostanie nowym lwem prawicy?
Śledczy z Gdańska doliczyli się już 800 poszkodowanych w sprawie firmy Domar
Wójt gminy Warlubie już wcześniej umknął policji
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (25-31.05.2017)