https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pijany uczeń skoczył z okna internatu w Sypniewie, chłopak jest sparaliżowany

MARIETTA CHOJNACKA
Marian Basa, dyrektor  ZSKKR w Sypniewie
Marian Basa, dyrektor ZSKKR w Sypniewie Marietta Chojnacka
Dziś ( wtorek) o 13.15 z internatu w sypniewskim rolniku wyskoczył 17-letni uczeń. Sparaliżowanego od pasa w dół chłopaka zabrał do Bydgoszczy śmigłowiec. Zanim w Sypniewie pojawili się lekarze, policjanci sprawdzili jego trzeźwość. Siedemnastolatek miał 2,18 promila alkoholu.
Marian Basa, dyrektor  ZSKKR w Sypniewie
Marian Basa, dyrektor ZSKKR w Sypniewie Marietta Chojnacka

Marian Basa, dyrektor ZSKKR w Sypniewie
(fot. Marietta Chojnacka)

Około 13.15 Marian Basa, dyrektor Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sypniewie zauważył 17-letniego Jakuba, ucznia II klasy zawodówki o specjalności kucharz małej gastronomii. Uznał, że chłopak jest nietrzeźwy i zaprowadził ucznia do internatu, aby pod nadzorem wychowawczyni poczekał na rodziców i policję. Jakub nie przebywał na co dzień w internacie, ponieważ mieszkał w pobliskiej Lubczy.

Chłopak postanowił uciec i skoczył z pierwszego piętra. - Otworzył okno i skoczył - mówi Krzysztof Wieczorek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Sępólnie. - Odniósł poważne obrażenia. Ze względu na paraliż od pasa w dół wezwano śmigłowiec z Bydgoszczy. Policjanci sprawdzili trzeźwość i chłopak miał 2,18 promila alkoholu.

- Nie zachowywał się agresywnie, ale tym razem postanowiłem wezwać policję - mówi dyrektor Basa. - Już w lutym przed feriami mieliśmy z nim kłopoty, bo też był pijany. Zawiadomiliśmy rodziców, ale nie przyjechali do szkoły. Dostał naganę dyrektora z powiadomieniem rodziców. Mam wyrzuty, nie chcę mieć inwalidy na sumieniu, ale kto mógł coś takiego przewidzieć? Gdy wychodziłem z pokoju w internacie, nic nie wskazywało, że chłopak chce dać drapaka i dojdzie do tragedii.
Prokuratura Rejonowa w Tucholi i funkcjonariusze Posterunku Policji z Więcborka wyjaśniają okoliczności wypadku.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Platon
Niestety, dramat sytuacji sprawia, że zawsze szuka sie winnego. "Wyroki" nas czytelników, nie znających sytuacji, powinny byc obiektywne i niekrzywdzące obydwu stron. Przypisanie winy instytucjom jest wygodne, gdyż zwracamy się bezosobowo, bo tak wygodnie. Uważam, że dyrektor szkoły zrobił to, co należy.
p
profilaktyk
Warto się zastanowić, kto nieletniemu sprzedał alkohol. Poza tym, wydaje mi się, że Pan Dyrektor postąpił właściwie, tym bardziej, że zachowanie tego pseudoucznia miało znamiona recydywy. Może to nieszczęśliwe zdarzenie będzie przestrogą dla innych...
w
wiosna
Dziwię się, że na tym forum nikt za to co się stało nie obwinia nauczycieli, bo przecież"oni są winni" za to, że uczniowie nie znają takich słów jak przepraszam, dziękuje, dzień dobry, proszę, - mnie pamiętam uczyli tego rodzice. "Oni są winni" również,że uczniowie są wulgarni, agresywni, piją, palą - bo przecież rodzice na takie drobiazgi nie będą zwracać uwagi.Z wypowiedzi dyrektora wynika, ze uczeń ten sprawiał kłopoty - gdzie byli jego rodzice? Czy tacy uczniowie mają rodziców,dorosłych opiekunów?
~Edzia17777~
Ciekawe czy ty byś upilnował pijanego chłopaka dyrektor tu niema winy tylko on sam i alkohol a po za tym kto sprzedał nie pełnoletniemu alkohol.
...
widać, Bóg tak chciał.......
G
Gość
Zgadzam się z Bolkiem takiego ucznia dawno powinni wyrzucić ze szkoły, a tak dyrektor choć chcieł dobrze będzie miał kłopoty
B
Bolek
Ja uważam,że dyrektor powinien mieć wyrzuty jedynie z tego powodu,że chuligana dawno nie wydalił ze szkoły,bo dzisiejsza młodzież nie ma umiaru złego zachowania i jedynie demoralizuje dobrze wychowanych!
a
anonim
ciekawe to jest jak **** bo jak byl pod nadzorem wychowawczyni to raczej nie powinno nic mu sie stac.Wedlug mnie jest to jedna wielka sciema a do p.Bassy to dobrze ze ma pan wyrzuty sumienia bo kto to widzial zeby uczna zamykac w jakims pokoju w internacie.Powinni pana wyrzucic z tej szkoly za nieodpowiedzialnosc!pozdro 600
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska