Do zdarzenia doszło w sobotę. Sprawca zagroził pracownikom i zażądał wydania alkoholu. Sprzedawczyni podała butelkę, jednakże mężczyźnie nie spodobał się rodzaj wódki. Zbił szybę w ladzie grzewczej i jeszcze raz zażądał alkoholu. Tym razem otrzymał taki, jaki sobie życzył. Wychodząc z pomieszczenia zagroził pracownikom, by nie informowali policji.
Chwilę po wyjściu napastnika obsługa stacji poinformowała świeckiego dyżurnego o zdarzeniu. Kilkanaście minut później zatrzymali 56-letniego mieszkańca Świecia podejrzanego o napad. Mężczyzna miał około 1,7 promila alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwiał, w prokuraturze usłyszał zarzuty rozboju, uszkodzenia mienia oraz użycia groźby bezprawnej w celu wywarcia wpływu na świadka. Jeszcze tego samego dnia sąd zadecydował, że mieszkaniec Świecia najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »