Stowarzyszenie Projekt Chojnicka Samorządność zapowiedziało, że jeśli do jutra nie będzie decyzji o dyscyplinarnym zwolnieniu z pracy prezesa pływalni Mariusza Palucha, to w piątek urządzi pikietę pod Centrum Parkiem. Ale na takie decyzje się nie zanosi. Mariusz Paluch ma być gościem na piątkowej konferencji burmistrza w ratuszu i raczej krzyżowania go w błysku fleszy nie należy się spodziewać.
Mało tego. Burmistrz zdradza, że jednym z działań naprawczych będzie zwrócenie uwagi na... higienę osób odwiedzających Centrum Park. Chodzi o to, żeby korzystali z basenu po dokładnym umyciu się. I w cenie biletu będą mieli na to 15 minut więcej. A ich zachowania będą monitorowane. Wszystko po to, by uniknąć podobnych wpadek jak ostatnio, czyli niepożądanych bakterii w wodzie.
Czytaj również: Uwaga! Tutaj działają już odcinkowe pomiary prędkości!
Tymczasem w obronie prezesa protestuje załoga Centrum Parku. - Mamy już tego dosyć, ciągle wisi nad nami jakaś burza. Nie możemy spokojnie, z uśmiechem przychodzić do pracy, bo zastanawiamy się, czy nas wykopią, czy nie - wyznaje Janina Powałowska, kierowniczka serwisu sanitarnego. - My się naprawdę staramy, wkładamy całe serce w naszą pracę...
Załoga zapowiada, że jeśli dojdzie do protestu, to ona stanie naprzeciw protestujących. Chce walczyć o miejsca pracy i bronić Mariusza Palucha.