Wszyscy pierwszoligowcy jeszcze odpoczywają, a piłkarze trzeciej drużyny I ligi już wznowili zajęcia.
- Przerwa była wystarczająco długa, więc wszyscy chyba już zatęsknili za szatnią i treningami - mówił Janusz Kubot, trener niebiesko-czarnych.
Piłkarze i członkowie sztabu szkoleniowego zaczęli się zbierać w środę około 17. Piłkarze przybijali sobie piątki i za chwilę zaczęli przygotowania do inauguracyjnego treningu.
Na 17.30 wyznaczono pierwsze spotkanie piłkarzy z trenerami. O tej porze trener Kubot zebrał całą ekipę. Nie było tylko kapitana Łukasza Skrzyńskiego, który do Bydgoszczy przyjedzie w poniedziałek. Na zajęciach pojawili się też piłkarze, którzy dostali wolną rękę w poszukiwaniu klubów (Tomasz Chałas, Benjamin Imeh, Paweł Kanik, Patryk Klofik, Szymon Maziarz i Łukasz Zapała). Zjawili się także piłkarze, którzy są przymierzani do gry w Zawiszy (Marcin Drzymont i Paweł Strąk). Byli także ci, którzy wracają do drużyny po kontuzjach - Wahan Geworgian i Łukasz Ślifirczyk.
Po krótkim spotkaniu zespół udał się na sztuczne boisko, by odbyć zajęcia. Najpierw była rozgrzewka, a potem trenerzy zaordynowali grę wewnętrzną.
Najbliższe prawie 4 tygodnie zawiszanie spędzą na treningach. Dopiero 31 stycznia odbędzie się pierwszy mecz sparingowy z Olimpią Elbląg. Pierwsze spotkanie ligowe w rundzie wiosennej zaplanowane jest na 17 marca. Rywalem Zawiszy w meczu derbowym będzie Olimpia Grudziądz.
Więcej w czwartkowym, papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej".