MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pióro najważniejsze

(go, ljot)
Prezydent Lech Kaczyński przyjechał do Bydgoszczy, aby podpisać ustawę powołującą w miejsce ATR Uniwersytet Techniczno-Przyrodniczy
Prezydent Lech Kaczyński przyjechał do Bydgoszczy, aby podpisać ustawę powołującą w miejsce ATR Uniwersytet Techniczno-Przyrodniczy Jarosław Pruss
Mamy dwa uniwersytety w Bydgoszczy! Prezydent Lech Kaczyński przyłożył do tego rękę, tym chętniej, że chodziło o uniwersytet braci: Jana i Jędrzeja Śniadeckich.

Mamy dwa uniwersytety w Bydgoszczy! Prezydent Lech Kaczyński przyłożył do tego rękę, tym chętniej, że chodziło o uniwersytet braci: Jana i Jędrzeja Śniadeckich.
Bydgoszcz, godz. 10.40 - przed wejściem do Auli Novum Akademii Techniczno-Rolniczej długa kolejka. Każdy chce zobaczyć, jak prezydent Lech Kaczyński będzie podpisywał ustawę powołującą w miejsce ATR Uniwersytet Techniczno-Przyrodniczy. Prezydent ma przyjechać tu z lotniska za godzinę. Ochrona zagląda do toreb, torebeczek, studenckich plecaków. Aparat fotograficzny? Może być. Kanapki? Wyrzucić. Kosmetyczka? Nie, nie, z kosmetyczką do auli nie można.

Pióro najważniejsze

Na podium już biurko, na biurku ustawa, przy ustawie pióro, którym prezydent złoży podpis.
- To moje pióro! - chwali się dr Franciszek Bromberek, rzecznik rektora uczelni.
Za chwilę ktoś z ochrony zabiera pióro, kładzie inne (dr Bromberek zmartwiony, że przepadło. I to na oczach studentów, polityków, wysokich rangą policjantów! Szybko mu wyjaśniają, że to jego pióro było do niczego, "drapane". Prezydent RP musi składać podpis szybko, gładko, najlepiej piórem kulkowym).
I jest prezydent! Brawa. Sala pęka w szwach. Krótkie przemówienie, prezydent Kaczyński podpisuje ustawę. Faktycznie szybko.

Bydgoszcz się doczekała

- Bydgoszcz długo była bez uniwersytetu, teraz ma dwa - mówi. - Nowa nazwa zobowiązuje. Jestem głęboko przekonany, że będzie to zachęcało do wzrostu poziomu nauczania.
W regionie kujawsko-pomorskim to już trzeci uniwersytet - po toruńskim UMK i bydgoskim UKW.
- Niewiele jest województw z trzema uniwersytetami. Nawet województwo mazowieckie do takich nie należy - podkreśla prezydent Kaczyński. A kiedy jeszcze wspomina, że stolica ma dwa: Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Kardynała Wyszyńskiego, bydgoszczanie znów nie szczędzą braw.

Na pamiątkę

Od władz nowego uniwersytetu, na pamiątkę, prezydent Kaczyński dostaje statuetkę patronów uczelni: Jana i Jędrzeja Śniadeckich.
- Uniwersytet braci - z uśmiechem zauważa prezydent. - To bardzo cenne.
Podpisana wczoraj ustawa wejdzie w życie jeszcze w listopadzie - dwa tygodnie po opublikowaniu w Dzienniku Ustaw. Zakłada, że poza bydgoską uczelnią nazwy zmienią jeszcze dwie inne: Akademia Rolnicza we Wrocławiu stanie się Uniwersytetem Przyrodniczym, a Pomorska Akademia Pedagogiczna w Słupsku po prostu Akademią Pomorską.

Pod murami zakładu karnego

Z Bydgoszczy prezydent pojechał do Grudziądza.
- To była walka pokojowa. Walka zwycięska - powiedział podczas uroczystości odsłonięcia pomnika upamiętniającego ludzi związanych z "Solidarnością".
Obelisk w kształcie fali, z wyrytymi słowami papieża Jana Pawła II stanął pod murami grudziądzkiego zakładu karnego. Wybrano to miejsce, ponieważ właśnie tu odsiadywała karę Anna Walentynowicz, jedna z organizatorek strajków na Wybrzeżu w 1980 r. Podczas okolicznościowego przemówienia, prezydent przypomniał jak ważne jest pielęgnowanie pamięci o tych ważnych dla Polski czasach i stwierdził, że stawianie pomników jest dobrym sposobem na ocalanie od zapomnienia.
Bolesne wspomnienia Anny Walentynowicz
Wzruszenia nie kryła Anna Walentynowicz, która wspólnie z prezydentem i Stefanią Jagodzińską, matką zamordowanego w stanie wojennym grudziądzanina, odsłaniała symboliczną szarfę na pomniku. - Doskonale pamiętam każdą chwilę, która spędziłam w tym więzieniu - mówiła uczestniczka Sierpnia'80. Walentynowicz przyznała, że choć tych bolesnych wspomnień nie zatarł czas, warto było cierpieć, by dziś żyć w wolnym kraju.

Raz na 70 lat

Wizyta prezydenta Kaczyńskiego w Grudziądzu była pierwszą wizytą głowy państwa w tym mieście od 70 lat. Przejście Lecha Kaczyńskiego ulicami Grudziądza oraz uroczystości pod pomnikiem obserwowało kilkuset mieszkańców miasta. Wielu z nich, zwłaszcza tych ze starszego pokolenia nie szczędziło prezydentowi i jego asyście braw.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska