
Mecz 5 września na stadionie OSiR przy ul. Leśnej był dla piłkarzy Lecha Rypin powrotem sentymentalnym. Mateusz Ewert i Mariusz Cichowlas pochodzą z Włocławka (pierwszy i trzeci od prawej), a Piotr Buchalski (pierwszy z lewej) i Marcin Baranowski, także mają na swoim koncie występy w Kujawiaku.
(fot. fot. Wojciech Alabrudziński)
- Trudno w tej chwili powiedzieć, czy będziemy walczyć o awans do drugiej ligi.. Trzeba myśleć, jak wygrać kolejny mecz, a co będzie dalej, to zobaczymy. W zespole brakuje nam graczy ofensywnych, na te pozycje przydałoby się 2-3 nowych zawodników. Nie powiedziałbym, że mieliśmy spore wahania formy. Po prostu poziom w trzeciej lidze jest bardzo wyrównany i każdy zespół może wygrać z każdym, stąd potrafiliśmy wygrać z lepszymi zespołami i zremisować z niżej notowanymi drużynami. Najważniejsze jest dobrze przepracować okres przygotowawczy, nie złapać żadnej kontuzji, a wtedy o wyniki w rundzie wiosennej będę spokojny.
Tak strzela Piotr Buchalski (Lech Rypin)
Jedną z ładniejszych bramek w rundzie jesiennej zdobył Piotr Buchalski z Lecha Rypin, podczas meczu we Włocławku z Włocłavią Oltech (5 września).