Piotr Makowski trenerem Pałacu, Delekty czy reprezentacji?

Kontrakt Makowskiego kończy się 31 maja. I to jest jeden z głównych powodów, dla którego wymienia się go jako następcę Wspaniałego w Delekcie. Oficjalnie ani sam trener, ani oba kluby nie chcą informacji potwierdzić ani jej zaprzeczyć. Jedno jest natomiast pewne. Makowski może dalej pracować z siatkarkami.

- Piotr ma kontrakt do końca maja - wyjaśnia wiceprezes KS Pałac, Waldemar Sagan. - Otrzymał już od nas propozycję poprowadzenia dalej zespołu w PlusLidze Kobiet. Teraz ruch jest po jego stronie. Ja nic nie wiem na temat ewentualnej propozycji z Delecty.

Dla klubu najbliższy tydzień to sprawy związane z zamknięcie sezonu, który skończył się kilka dni temu. - Musimy rozliczyć się między innymi z zawodniczkami - dodaje Sagan - a potem będziemy pracować nad budżetem na nowy sezon, jak zwykle z wielkimi ambicjami czyli włączenia się do walki o medale. O składzie będziemy rozmawiać od początku czerwca.

By ten warunek spełnić Sagan i działacze muszą przede wszystkim znaleźć nowego sponsora. I nie chodzi tylko o to, że Centrostal nie wywiązywał się z umowy w ostatnim roku (milion złotych). Była podpisana na 3 lata i właśnie się kończy, trudno więc spodziewać się, w tej sytuacji jej przedłużenia. Poza tym klub musi od sezonu 2012-2013 być sportową spółką akcyjną. Już w ub. roku prowadzone były wstępne rozmowy z miastem, potem na horyzoncie pojawiła się firma PBG z Poznania, która wspomogła bydgoszczanki jednorazową kwotą. Rozmowy o ewentualnym sponsoringu są kontynuowane, samo założenie spółki może też nastąpić wcześniej. Dziś są to jednak wszystko spekulacje, nie potwierdzone żadnymi faktami, ani konkretnymi deklaracjami.
Matlak nic nie wie
O ewentualnej propozycji dla Makowskiego z Delecty nie wie też nic Jerzy Matlak. Selekcjoner kadry dowiedział się o tym dwa dni temu. Nie chce więc oceniać czy byłaby do pogodzenia funkcja jego asystenta i jednocześnie praca w klubie z mężczyznami.

- Dla mnie jest to na razie nowina, bo Piotr ze mną nie rozmawiał. Nie zastanawiałem się więc nawet nad tym za mocno - mówił wczoraj "Pomorskiej". - Nie będę więc specjalnie tego komentował, dopóki nie dowiem się od Piotra, jakie są jego propozycje i zamiary.

A może kadra?
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się też, że Makowski może... przejąć kadrę seniorek. Trener Matlak od grudnia ub. roku (po mistrzostwach świata) był pod dużym ostrzałem. PZPSł być niezadowolony, że z gry chce zrezygnować kilka czołowych zawodniczek (Bednarek-Kasza i Jagiełło chcą urodzić dzieci, Gajgał i Kaczor poprosiły o przerwę na podreperowanie zdrowia). Do rezygnacji z posady (mocno w końcu stresującej) namawiać też podobno miała żona. Trener odbył jedna rozmowę z zarządem, w której - jak wyjaśniał w mediach prezes Przedpełski - wyjaśniono sporne kwestie, a Matlak zadeklarował miejsce na podium podczas World Grand Prix i mistrzostw Europy. - Jeśli tego nie zrobi, sam odda się do dyspozycji zarządu PZPS - dodał prezes.

Mistrzostwa (najpierw mężczyzn, potem kobiet) odbędą się we wrześniu i październiku. Wcześniej nie rozpoczną się więc rozgrywki ligowe. Teoretycznie więc Makowski może (w przypadku wpadki Matlaka) dostać propozycję poprowadzenia reprezentacji.