TVN24 podaje, że według firmy statek został uwolniony około godz. 7.00 czasu polskiego. Na jego pokładzie znajdowała cała załoga: 12 Filipińczyków i Indonezyjczyk. W piątek organizacja pozarządowa Ecoterra informowała, że za statek opłacono okup, nie wiadomo jednak jakiej wysokości.
"Longchamp" przewoził ładunek płynnego gazu ziemnego. W momencie porwania statek płynął z Norwegii do Wietnamu. Po uwolnieniu ma dokończyć swoją podróż.
Ataki piratów u wybrzeży Somalii osiągnęły w 2008 roku niespotykany do tej pory poziom - podaje TVN24. Zaatakowali oni 111 statków i uprowadzili 42 z nich, w większości w Zatoce Adeńskiej - na jednym z najbardziej ruchliwych na świecie szlaków morskich.
W rękach przestępców znajduje się obecnie m.in. norweska jednostka "Bow Asir" z 27 osobami na pokładzie. Statek został porwany w czwartek, 300 mil od wybrzeży Somalii. Na jego pokładzie znajduje się pięciu Polaków.