https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piramida niczym grusza

Hanna Kwaśniewska
Sławomir Ziółkowski przed piramidą, którą  postawił w swoim obejściu. Chętnie wylegują się  w niej gospodarskie psiaki, które instynktownie  wiedzą, co im służy.
Sławomir Ziółkowski przed piramidą, którą postawił w swoim obejściu. Chętnie wylegują się w niej gospodarskie psiaki, które instynktownie wiedzą, co im służy. Hanna Kwa?niewska
- Kwadrans odpoczynku w piramidzie i siły są zregenerowane - zapewnia Sławomir Ziółkowski, rolnik spod Golubi-Dobrzynia, który na swoim obejściu skonstruował piramidę wzorująć się na egipskich. Gdy ludzie nie korzystają z tego regeneratora sił, bardzo chętnie wylegują się w nim psy.

     Sławomir Ziółkowski gospodarstwo rolne ma zaledwie kilka kilometrów za Golubiem-Dobrzyniem. - Nie wygląda imponująco - zastrzega się. Rzeczywiście, słoneczniki rosną tak rzadko, jak w powszechnie znanym dowcipie... słupy telegraficzne. - Nie stosuję żadnych nawozów to i zbiory nie są imponujące - powiada rolnik. Zamiast na ilość poszedł na jakość. - Wyhodowana przeze mnie żywność jest zdrowa - zapewnia.
     Orkisz i reiki
     
Rolnik uprawia zboża, które sam miele, a potem piecze pełnowartościowy chleb. Taki, jaki przed laty się jadało. - Od tego roku zacząłem uprawiać orkisz, z którego przed wiekami wypiekano pieczywo i placki. Orkisz pozbawiony jest glutenu i znakomicie oczyszcza organizm - zalety pradawnej rośliny zachwala rolnik. Uprawia także len, którego nasiona potem serwuje prażone z solą. Groch, soczewicę, wiesiołek.
     Nie tylko rolnictwem pasjonuje się Sławomir Ziółkowski. Także wykonywaniem masaży shiatsu i zabiegów reiki. Słowem - stara się żyć w zgodzie nie tylko z ludźmi, ale i przyrodą. - Cały sens tkwi w tym, by nauczyć się nie robić błędów. Lepiej dzień zwlec, niż podjąć złą decyzję - przekonuje ekologiczny rolnik, który od 12 lat nie używa sztucznych nawozów.
     Kwadrans na relaks
     
W swoim obejściu zbudował ze stali i szkła... piramidę. Wzorował się na egipskiej poświęconej Cheopsowi. - Kąty nachylenia ścian są dokładnie takie same - mówi ekologiczny konstruktor. We wnętrzu tej niespotykanej szklarni podwiesił starą leżankę. Kiedy tylko czuje, że brakuje mu sił, kładzie się na niej. - Przeważnie wystarczy kwadrans, by zregenerować siły zapewnia. Z tego regeneratora sił najczęściej chętnie korzystają wczasowicze. I gospodarskie psiaki, które instynktownie wyczuwają, gdzie najlepiej wypoczywać.
     Powoli, mozolnie, ale konsekwentnie, Sławomir Ziółkowski swoje domostwo przystosowuje dla potrzeb turystów. Znajdą tu na stole wszystko, oprócz mięsa. Gospodarz jest bowiem wegetarianinem. Obliczył, że na kilogramie zboża przeżyje dwa dni, a wyhodowanie kilograma żywca wymaga zainwestowanie 7 kg zbóż. Rachunek jest prosty, co się bardziej opłaca. - A do tego naszemu zdrowiu nie służy hormon stresu, jaki wytwarza się w mięsie zabijanego zwierzęcia - przekonuje rolnik, u którego jest swojsko i zdrowo. A na pewno inaczej i ciekawie.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska