https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pisemny sprawdzian

Maciej Ciemny
Urzędnicy lubią narzekać na swoje zarobki, a mimo to o każde wolne miejsce jest "bitwa”
Urzędnicy lubią narzekać na swoje zarobki, a mimo to o każde wolne miejsce jest "bitwa”
Wiele emocji wzbudza zawsze poszukiwanie kandydatów na etaty w Urzędzie Miasta, Starostwie Powiatowym, Urzędzie Pracy. W powszechnej świadomości decydują znajomości i lokalne układy.

- Szukając urzędników do Powiatowego Urzędu Pracy jesteśmy zobligowani do organizacji konkursu. Skłania nas do tego m. in. ustawa o pracownikach samorządowych. Ogłoszenie o "wolnym stanowisku urzędniczym", oraz o naborze kandydatów umieszcza się w Biuletynie Informacji Publicznej oraz na tablicy ogłoszeń Urzędu, gdzie znajduje się minimum dziesięć dni przed upływem terminu składania aplikacji - informuje Adam Ruciński, dyrektor PUP w Świeciu.
Dodatkowo znajdują się tam m. in. wymagania z wyszczególnieniem na obowiązkowe i dodatkowe. Należy również wskazać zakres zadań wykonywanych na tym stanowisku i potrzebne dokumenty. Świeckie urzędy często nie zaprzestają jednak na samym zapoznaniu się z ofertami.

Pisemny sprawdzian

Starostwo Powiatowe stawia na dodatkowe testy, które mają zweryfikować informacje podane przez kandydatów: - Przeprowadzamy test ze znajomości zagadnień zawartych w ustawie o samorządzie powiatowym, ustawie o pracownikach samorządowych i w kodeksie postępowania administracyjnego oraz ze znajomości zagadnień merytorycznych danego wydziału, do którego ogłasza się nabór na wolne stanowisko - mówi Marek Burzyński, sekretarz powiatu.
Kolejny krok to rozmowa ze wszystkimi kandydatami, którzy osiągnęli wynik 50 procent z testu pisemnego. Prowadzą ją członkowie komisji do spraw naboru. Konwersacja sprawdza zachowania kandydatów w sytuacjach charakterystycznych na danym stanowisku. Daje to wyobrażenie o posiadanych umiejętnościach i doświadczeniu.

Ponad 100 chętnych

- Ostatni nabór miał miejsce w maju, oferty złożyło 47 kandydatów, wcześniej nabór odbył się w grudniu ubiegłego roku, oferty złożyło 39 kandydatów. Natomiast kolejne konkursy odbędą się w lipcu do Wydziału Komunikacji i Dróg oraz do Wydziału Organizacyjnego - dodaje Burzyński.
Najmniej problemów jest w urzędzie miasta. Wynika to z faktu, że obsadzone są tam wszystkie stanowiska. Ostatni raz wolny etat był tam trzy lata temu: - Szukaliśmy nowej sekretarki. Zgłosiło się wtedy ponad stu chętnych. W efekcie do rozmów dotarła najlepsza dziesiątka. Również niedawno szukaliśmy nowego kierownika Wydziału Gospodarki i Współpracy Zagranicznej, wymagaliśmy wtedy biegłej znajomości języka obcego. W komisji kwalifikacyjnej zasiadła osoba z zewnątrz, która była w stanie stwierdzić posiadane umiejętności - mówi Leszek Żurek, sekretarz gminy Świecie.

Punkty za rozmowę

W Powiatowym Urzędzie Pracy preferuje się dwuetapowe konkursy: - Pierwsza część polega na sprawdzeniu nadesłanych aplikacji. Druga to zawsze rozmowa kwalifikacyjna z komisją. Czasem decydujemy się na poprzedzenie tego etapu testem, który ma dodatkowo zweryfikować podane przez aplikantów informacje - podaje Ruciński.
W trakcie rozmowy każdy z członków komisji przyznaje swoja ocenę punktową (w skali od 1 do 5). Następnie zlicza się poszczególne punkty i wybiera tego kandydata, który zdobył największą liczbę. Jeśli żaden z kandydatów nie uzyskał 10 punktów, postępowanie konkursowe jest unieważniane i rozpisywane ponownie.
- Obecnie rozstrzygają się dwa konkursy. Do jednego z nich przeprowadzimy jeszcze dodatkowe rozmowy. Na stanowisko księgowy wpłynęło 10 aplikacji, natomiast na stanowisko specjalista ds. programów -stażysta złożono 19 ofert, z czego dwie nie spełniły wymogów formalnych - kończy Ruciński.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mądra
Członka rodziny w starostwie zeby pracować jak wszędzie na obecne czasy.
~xxx~
ciekawe czy na te dwa stanowiska o ktorych mówi Pan Sekretarz ze bedzie nabór czy sa juz obsadzone? znow u przyjma "swojego"
G
Gość
W dniu 01.07.2010 o 14:54, ~gość~ napisał:

tak tak różowo to nie wygląda trzeba mieć znajomosci i to jeszcze jakie... np. ostatni konkurs w starostwie kolejna krewna...! kiedy to sie skończy!???


od lat tak jest , ze zarówno w starostwie jak i w urzędzie miasta pracę dostają krewni i znajomi. Wystarczy spojrzeć na ich kwalifikacje. Często wygrywaja z osobami o lepszych kwalifikacjach i większym doświadczeniu. Często też o wygranej decyduje czynnik mało potrzebny na danym stanowisku pracy. Wymagania są dopasowywane do danego kandydata, który ma wygrać.
~gość~
tak tak różowo to nie wygląda trzeba mnieć znajomosci i to jeszcze jakie... np. ostatni konkurs w starostwie kolejna krewna...! kiedy to sie skończy!???
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska