Pisze książki i szpera, gdzie się da. No i czyta

Pisarka przyjechała do Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej w Kamieniu na zaproszenie dyrektorki Doroty Kortas-Punder.

Przed spotkaniem była obawa o to, czy nie będzie sztywnej atmosfery. Wiadomo, gdy do małego miasta przyjeżdża znany pisarz, to od razu onieśmiela. Zyskowska-Ignaciak ma na swoim koncie książki romantyczne z happy endem jak i te przyziemniejsze, gdzie koniec nie zawsze oznacza coś dobrego.

Jak mówi sama autorka, w swoich książkach chce przedstawić czytelnikowi historie, które naprawdę się wydarzyły. Nie lubi koloryzować i udoskonalać życia w swoich książkach. Każdy czytelnik może utożsamić się z bohaterem jej książki.

Inspiracją dla niej wielokrotnie stały się historie bliskie jej sercu. W serii „Upalne lato” autorka opisuje na przykład losy zasłyszane od rodziców i dziadków.

Autorka ponadto ma już na swoim koncie publikację fabularyzowanej opowieści o Krzysztofie Baczyńskim. Praca nad tego typu książką to fascynująca, ale również wymagająca dużych umiejętności reporterskich praca. Około pół roku pisarka spędziła na tworzeniu dokumentacji, szperaniu w archiwach, przeglądaniu starych zdjęć i analizie listów.

Książka „Ty jesteś moje imię” - o której mowa - wzbudziła duże zainteresowanie i przykuła uwagę czytelników. Dlatego też ucieszyła informacja, że pisarka podjęła się już kolejnego, podobnego wyzwania.

Będzie to książka o losach Marii Skłodowskiej-Curie. Akcja powieści toczyć się będzie w Polsce i opowiadać o losach Marii przed wyjazdem na studia do Francji.

O jej życiu jako młodej kobiety będziemy mogli przeczytać już jesienią. Koniecznie warto więc zaglądać do księgarni i szukać półek z nowościami w naszej bibliotece!

Autorka powieści obyczajowych, mimo zaledwie pięcioletniego stażu pracy jako pisarka, ma już swoich wiernych fanów.

- Cieszy również fakt, że upodobanie do jej książek miało przełożenie na liczbę osób uczestniczących w spotkaniu autorskim - mówią w bibliotece. - Dziękujemy pani Katarzynie Zyskowskiej-Ignaciak za to, że znalazła czas, chęci i możliwości, by odwiedzić naszą bibliotekę i za przesympatyczne spotkanie.

To nie było pierwsze i zapewne nie będzie ostatnie spotkanie z pisarzem w Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej w Kamieniu. Takie spotkania są bardzo miłe i cieszą się dużym zainteresowaniem. To zawsze powiew wielkiego świata.