Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pizzeria Guccio na osiedlu Kościuszki w Świeciu wygrała plebiscyt na najlepszą pizzę

Andrzej Bartniak
Każdy dzień zaczyna się od przygotowania ciasta, które później wyrasta przez kilka godzin. Na zdjęciu Rafał Gardulski/
Każdy dzień zaczyna się od przygotowania ciasta, które później wyrasta przez kilka godzin. Na zdjęciu Rafał Gardulski/ Andrzej Bartniak
Rafał Gardulski: - Mężczyźni mają zupełnie inne upodobania smakowe niż kobiety. Wygrali, dlatego piszemy o tym, co wyróżnia ich ofertę spośród innych pizzerii.

Czytelnicy, biorący udział w naszym plebiscycie, zadecydowali, że tytuł najlepszej pizzerii w Świeciu przypadł lokalowi Guccio na Kościuszki. Pizze, będące najważniejszymi daniami w menu, pieczone są tam od ośmiu lat. O popularności tego miejsca przesądzają zarówno lokalizacja, oferta, jak i wystój. Starannie dobrane bibeloty oraz charakterystyczne meble tworzą miły nastrój. Jednak nawet najlepsza aranżacja miejsca nic nie da, jeśli kuchnia będzie zawodzić. Rafał Gardulski, szef interesu osobiście zajmuje się wyrabianiem ciasta. - Jego skład i przygotowanie są tajemnicą, którą nikt się nie dzieli - mówi gastronom. - Oczywiście, podstawowe składniki są znane, ale odpowiednie proporcje i dodatki trzeba wypracować we własnym zakresie. W zasadzie bez dobrego ciasta nie można mówić o smacznej pizzy. Nie zmienią tego żadne dodatki. Choćby najbardziej wyszukane.

Chociaż z tymi ostatnimi bywa różnie. Okazuje się, że znakomita część klientów wybiera dość oczywiste dodatki, takie jak kurczak, szynka, ser, cebula. To sprawia, że najpopularniejszą w ofercie jest pizza toskańska. - Mężczyźni niemal zawsze wybierają dodatki mięsne - mówi Gardulski. - Chcą zjeść coś konkretnego, co zapewni im energię na dłuższy czas. Powodzeniem cieszy się zwłaszcza kurczak. Myślę, że to nikogo nie dziwi. U konkurencji zapewne jest podobnie.

Więcej wiadomości ze Świecia na www.pomorska.pl/swiecie.

Nieco inne gusta mają panie. Im stosunkowo często zdarza się składać zamówienie na pizzę zieloną, czyli z brokułami lub szpinakiem. W zasadzie dla pań jest też pizza z owocami morza, które wciąż nie mogą przebić się na polskim rynku. Całkiem sporo osób nie lubi też suszonych pomidorów.
Prawdziwy ruch w lokalu, znajdującym się w centrum osiedla, zaczyna się około godz. 14, co nie znaczy, że do tego czasu nie ma zbyt wiele do zrobienia. Całe przedpołudnie wypełnia przygotowanie ciasta i dodatków. - Potem, gdzieś od godz. 12, realizujemy zamówienia z firm - mówi właściciel pizzerii. - Z każdym rokiem przybywa klientów, którym dowozimy lunch do pracy. Nie tylko pizzę, ale też normalne dania obiadowe, bo te też mamy w ofercie.

Wbrew pozorom włoski przysmak nie jest ulubioną przekąską wyłącznie młodzieży, jak sugerują np. reklamy. - Jeszcze kilkanaście lat temu, gdy zaczynałem przygodę z pizzą, wyglądało to trochę inaczej, ale teraz jedzą ją wszyscy - przekonuje Gardulski. - I młodzi i starzy. W zasadzie od lat nie zmienia się też menu, bo nie ma takiej potrzeby. Tradycyjne składniki wciąż smakują.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska