https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

PKS Bydgoszcz dyskryminuje niewidomych?

Piotr Wiśniewski
www.sxc.hu
Niewidomy mężczyzna był obrażany przez kierowcę autobusu i pasażerów oraz niemal wypychany z pojazdu gdy chciał skorzystać z przysługującej mu ulgi na przejazd.

Od kilku miesięcy osoby niewidome mogą korzystać z 93-procentowej zniżki na przejazdy pociągami i autobusami. Skorzystać z niej chciał również pan Jan Kroschel, wsiadając na przystanku w Białych Błotach. Kierowca obrażając go, miał odmówić sprzedaży ulgowego biletu, wymuszając jednocześnie kupno pięć razy droższego. Pan Jan wraz z żoną zaczęli dyskutować z kierowcą, wtedy to rzekomo obrażać ich zaczęli oburzeni pasażerowie autobusu. Małżeństwu zagrożono, że jeśli nie wysiądą to zostaną obciążeni kosztami przestoju autobusu.

Przeczytaj również: Niepełnosprawnym będzie łatwiej głosować w wyborach?

Kujawsko-Pomorski Okręg Polskiego Związku Niewidomych chciał wejść na drogę sądową z PKS Bydgoszcz, uznając że doszło do dyskryminacji osoby niewidomej. Spółka chce jednak unikną sprawy w sądzie i umówiła się już w poniedziałek na rozmowę z zarządem Związku Niewidomych i poszkodowanym. Na spotkaniu poruszona ma być między innymi kwestia przeszkolenia kierowców, ponieważ sytuacje gdy niewidomym odmawiano zniżek na przejazd zdarzać miały się niejednokrotnie. Obydwie strony mają znaleźć najlepsze rozwiązanie dla tego problemu.

Czytaj też: Niewidomi i słabowidzący będą mieli szansę na znalezienie pracy

Jak dowiedzieliśmy się od Jerzego Dei z Kujawsko-Pomorskiego Okręgu Polskiego Związku Niewidomych, kierowcy ignorują fakt przysługujących niewidomym zniżek i dochodzi do sytuacji jak ta z Białych Błot. Incydent ten nie był jedynym, dostawaliśmy już zgłoszenia o takich zdarzeniach ze Świecia czy Grudziądza - mówi Jerzy Deja. Problem jest duży. Z tego co wiem, wynika to także z tego że kierowcy mają problem z obsługą kas fiskalnych, na których mają około 40 przypisanych ulg - relacjonuje dalej Jerzy Deja. - Sprawy tej niestety nie da załatwić się "centralnie", gdyż PKS obecnie podzielony jest na dużo mniejszych spółek, jak ta bydgoska.

Niestety PKS Bydgoszcz nie udzielił nam żadnego komentarza w tej sprawie.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jacacb
prywata i tyle,banda ...
p
pasażer z brodnicy
Kierowców PKS należałoby przeszkolić w całym województwie. Co do sprzedaży biletów to przede wszystkim pwinno się przeszkolić kierowców z PKSu Brodnica, bo ci potrafią wziąć pieniądze od pasażera i nie wydać biletu...wiadomo każdy chce dorobić na boku ale dlaczego kosztem pasażerów? Jeśli kierowca nie zarejestruje biletu to prezes likwiduje kursy do okolicznych miejscowości, tłumacząc, że za mało pasażerów korzysta z ich usług. Na dodatek prezes robi wraz z GP konkurs na najsympatyczniejszego kierowcę, szok!!!
Niech prezes weźmie się za oszustów bo tych w jego teamie nie brakuje.
m
misiaki
Pekaes - kilku prezesów i dyrektorów, mechaników i sami kierownicy (autobusów). Jak dostaną w pu.ę na takim procesie i zapłacą 20 tys. odszkodowania, to się nauczą. Ale wtedy będzie już za późno, bo pójdą z torbami. i kto będzie winien? Rząd (jakiejkolwiek opcji będzie)
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska