Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Płetwonurkowie wyłowili z rzeki pół tony śmieci

(bart)
Najcięższym znaleziskiem okazała się opona
Najcięższym znaleziskiem okazała się opona Andrzej Bartniak
Skąd we Wdzie wzięły się: opony, fotel czy też telewizor? Zapewne ktoś wrzucił je do wody przy okazji porządków. W akcję oczyszczania dna i brzegów zaangażowało się blisko 30 osób.

Deszczowa pogoda nie była przeszkodą dla tych, którzy w minioną sobotę zgromadzili się przy moście nad Wdą. Akcja była wspólnym przedsięwzięciem: referatu zarządzania kryzysowego i obrony cywilnej UM w Świeciu , OSP "Ratownik", straży miejskiej, straży rybackiej, harcerzy oraz przede wszystkim miłośników nurkowania zrzeszonych w różnych klubach.

Cel był prosty. Wydobyć na powierzchnię jak najwięcej śmieci na odcinku od mostu do ujścia Wdy do Wisły. Płetwonurkowie podzieleni na grupy, rywalizujące o to, która okaże się najbardziej skuteczna, penetrowali wodę, a dwoje harcerzy zbierało to, co leżało na brzegach. Za wolno posuwającymi się nurkami podążały łódki, w których odbierano kolejne, szybko zapełniające się, worki. Nie trudno domyślić się, że najczęściej wyciągano z wody: puszki, butelki i kawałki folii.

"Najciekawszymi" znaleziskami, mogącymi wprawić w osłupienie okazały się: telewizor oraz opony, w tym jedna od samochodu ciężarowego. W przypadku tej ostatniej, ze względu na rozmiar i wagę udało się tylko ułożyć w widocznym miejscu. - Żeby ją zabrać trzeba będzie inaczej się przygotować - tłumaczy Roman Witt, szef straży miejskiej w Świeciu. - Nie zmieściłaby się do samochodu przewidzianego w minioną sobotę do transportu śmieci.

W czynie społecznym

Wszystko co wydobyto przewieziono do urzędu, skąd worki zostaną zabrane na wysypisko.
- Wyraźnie widać, że w miejscach, gdzie jest łatwiejszy dostęp do wody, śmieci jest znacznie więcej - zauważa Witt. - Im bliżej ujścia, tym było ich mniej.

Podczas dwóch pierwszych akcji oczyszczano Wdę od Kozłowa do Przechowa. Dwie kolejne obejmowały odcinek rzeki od Przechowa do zamku.
- Warto zaznaczyć, że wszyscy robią to społecznie - podkreśla Roman Witt. - Uczestnicy otrzymują jedynie pamiątkową koszulkę oraz poczęstunek - bułkę i kiełbasę dla regeneracji sił.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska