Jak wynika z relacji świadków przed godziną 3 w nocy w Toruniu z krzaków wybiegł mężczyzna, na którym paliła się odzież. Dramatyczna scena rozegrała się przy Wałach gen. Władysława Sikorskiego, na skwerze pomiędzy miejskim urzędem, a Muzeum Etnograficznym.
- 50-latka ugasili świadkowie - relacjonuje mł. asp. Wojciech Chrostowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. - Zabrało go pogotowie.
Bezdomny w stanie ciężkim trafił do szpitala. Jego stan musiał być dość ciężki, ponieważ od razu podjęto decyzję, aby przewieźć go do centrum leczenia oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
Policja wyjaśnia, czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy może w zdarzeniu brały udział osoby trzecie.
Poszkodowany, zanim zemdlał, miał powiedzieć, że został podpalony. Policja nie potwierdza jednak tej wersji.
Pogoda na dzień (12.09.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news