Jak tłumaczą, chcą w ten sposób skrócić czas oczekiwania, aż gruntówki zyskają nawierzchnię asfaltową. - Ulice, które sprawdziliśmy, że w najbliższym czasie nie będą obiektem inwestycji gestorów sieci, a tym samym prowadzenia robót ziemnych - mówią w zarządzie dróg miejskich.
Właśnie takie ulice zostały w ubiegłym roku wybrane do pilotażowego programu. W pierwszym pakiecie ażurowe płyty pojawiły się na: Łuckiej (odcinkowo), Pelikanowej, Okopowej (łącznik), Przyłubskej (odcinkowo).W ramach drugiego pakietu, „ażury” ułożono na ulicach: Sybiraków, Liściastej, Ornej wraz z przyległymi sięgaczami.
Trzeci pakiet to ustabilizowanie nawierzchnie gruntowych ulic: Warneńczyka (odcinkowo), Karsińskiej, oraz Borowiackiej.
Ponieważ rozwiązanie się sprawdziło, zarząd dróg w tym roku podjął decyzję o kontynuowaniu robót.
Twardą nawierzchnią zyskały ulice: Spadochroniarzy, Laskowicka oraz odcinki ulic Pelikanowej, Władysława Warneńczyka i Wincentego Pola.
Jak wygląda cała technologia? - Po obu stronach ulicy ustawiamy krawężniki. Układamy podbudowę, na której układamy płyty ażurowe dla ruchu pojazdów, a dla pieszych układamy chodnik z pełnej kostki betonowej - wyjaśniają drogowcy.
Wszystko wskazuje na to, że program będzie kontynuowany.
Zobacz także wideo: Rewolucja dla kierowców. Te zmiany musisz znać
