Ta siłownia wkrótce ma się szansę stać jednym z bardziej uczęszczanych miejsc w Sępólnie. Oczywiście, tylko wtedy jeżeli sępolanie pokażą wszem i wobec, że zależy im na własnym zdrowiu. Młodzież nie ma pieniędzy na karnet do siłowni i daleki wyjazd, a starsi do takiego przybytku z pewnością nie odważyliby się zajrzeć.
Idealnym więc prezentem dla młodszych i starszych jest siłownia zewnętrzna. Nic tylko ją wypróbować. Burmistrz Waldemar Stupałkowski mówi, że urządzenia zostały zamontowane na wyraźne życzenie mieszkańców.
Miejsce jest wybrane idealnie - przy placu zabaw i żłobku. tak więc choćby babcia lub dziadek idący po wnuczka będą mogli po drodze poprawić swoją kondycję. Wystarczy chwilka każdego dnia, by po kilku tygodniach poczuć różnicę.
W kompleksie nie zabrakło też stolika do gry w szachy i warcaby. Na całość składa się osiem podwójnych stanowisk treningowych: wyciąg i krzesełko; biegacz i orbitrek; prasa nożna i wioślarz; surfer i twister; drabinka i podciąg nóg; rower i jeździec; ławka i prostownik pleców; stepper i twister. Z wszystkich mogą korzystać osoby w różnym wieku, nie wyłączając właśnie seniorów. Wszystkie stanowiska są wyposażone w odpowiednie opisy poszczególnych ćwiczeń a na całości obowiązuje regulamin. To kolejny przykład zrealizowanej inwestycji dzięki pozyskanej przez gminę Sępólno dotacji w wysokości 32 tys. 480 zł z działania "Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju".
Całość kosztowała 45 tys. 633 zł. - Życzymy wszystkim użytkownikom przyjemnego i bezpiecznego korzystania z urządzeń siłowni plenerowej - mówi burmistrz.
Urządzenia zamontowano zaraz po Święcie Trzech Króli. Można z nich korzystać niezależnie od pogody. Czy słońce, czy deszcz. Czy wiosna, czy zima. Przede wszystkim trzeba chcieć.
Czytaj e-wydanie »