https://pomorska.pl
reklama

Po ciężkim boju Iga Świątek awansuje do ćwierćfinału WTA w Madrycie

Mateusz Ptaszyński
Fot. PAP/EPA/Rodrigo Jimenez
Iga Świątek w 1/8 finału WTA w Madrycie pokonała turniejową "szesnastkę" Rosjankę Jaketerinę Aleksandrową 6:4, 6:7(3), 6:3. W kolejnej rundzie polska numer jeden na świecie zmierzy się z Chorwatką Petrą Martić.

Pierwszy set meczu Świątek - Aleksandrowa

Rywalka Świątek spotkanie rozpoczęła praktycznie bezbłędnie. Polka na starcie nie pokazywała wysokiego poziomu i często nie nadążała za piłkami 28-letniej Aleksandrowej. Przede wszystkim doskwierał przegrany serwis, a to bardzo rzadko zdarza się Biało-Czerwonej.

Dopiero w trzecim gemie raszynianka powoli zaczęła się przebudzać i łapać wiatr w żagle. Im dłużej trwał pierwszy set, tym częściej Rosjanka popełniała błędy, natomiast Iga wyglądała coraz lepiej. Aleksandrowa nie wytrzymywała stresu i zaczęła popełniać proste błędy, natomiast Polak z zimną krwią wykorzystała każdą niedokładność.

Jekaterina od 3 gemu miała problem z bekhendami raszynianki, dzięki czemu Iga odrobiła stratę od stanu 1:3. Dodatkowo Rosjanka nie radziła sobie z mocnym returnem Biało-Czerwonej. Ostatecznie nasza tenisistka, pomimo dwóch podwójnych błędów, zwyciężyła w pierwszym secie.

Drugi set meczu Świątek - Aleksandrowa

Od startu drugiej odsłony Iga weszła na swoje obroty. Zanotowała też pierwszego asa. W ciągu pierwszych trzech gemów Aleksandrowa popełniła aż trzy podwójne błędy. Dodatkowo jej gra była coraz bardziej ryzykowna i często oddawała darmowe punkty. Świątek dalej punktowała swoim znakomitym bekhendem i po pięciu gemach prowadziła 4:1. W drugim secie uwidoczniły się bardzo dobre serwisy Igi, grane na ciało Rosjanki.

Nie mająca już nic do stracenia zdesperowana Jekaterina zdołała odrobić doprowadzić do remisu 5:5. O losach drugiego seta zadecydował tie-break, w którym czelabinianka zanotowała aż 3 asy, ostatecznie wygrywając dogrywkę 7-4.

Trzeci set meczu Świątek - Aleksandrowa

Pierwszy gem należał do Rosjanki. W ciągu kilkunastu minut Jeketerina zdobyła 6 asów, natomiast w grze Świątek dominował ogromny stres. Gra najlepszej na świecie tenisistki była szarpana i nierówna. Na szczęście w trzecim secie Idze szybko udało się wyjść na prowadzenie 3:1.

Od czwartego gema Iga znowu przejęła kontrolę nad spotkaniem i do końca rywalizacji nie dała wrócić rywalce. Ostatecznie 21-letnia Polka zwyciężyła w trzecim secie 6:3 i awansowała do ćwierćfinału WTA w Madrycie.

Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
obserwator
BRAWO!!!!! Za zwycięstwo, ale pała za "klasę" w drugi secie - tfu. Takie, seriami tracenie punktów, jest oznaką BRAKU PROFESJONALIZMU!!!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Podlej tym jeżówki w czerwcu, a twój ogród utonie w kwiatach

Podlej tym jeżówki w czerwcu, a twój ogród utonie w kwiatach

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska