67-letnia pani Urszula z Grudziądza była transportowana z placówki medycznej w Świeciu do Bydgoszczy, w krótkim czasie ponownie do szpitala w Świeciu. Następnie, po dwóch godzinach ponownie przewieziona do Bydgoszczy, do innej placówki, gdzie po nocy spędzonej na izbie przyjęć, rano została przeniesiona na oddział. Dopiero tam została poddana specjalistycznym badaniom. Jak się okazało miała już zaawansowany nowotwór.
Po naszym artykule, sprawą zainteresował się Bartłomiej Chmielowiec, rzecznik praw pacjenta który zażądał wyjaśnień ze szpitala w Świeciu. Jakich dokonano ustaleń? - Dostarczona przez szpital dokumentacja medyczna oraz wyjaśnienia potwierdzają
jednoznacznie, że w dniu 28 kwietnia 2020 r. lekarz szpitala w Świeciu, wbrew obowiązującym przepisom prawa oraz procedurom podjął decyzję o przekazaniu pacjentki do jednego ze szpitali w Bydgoszczy aby wykonać badania, ale bez uprzedniego uzgodnienia terminu jej przyjęcia -informuje Bartłomiej Chmielowiec, rzecznik praw pacjenta.
Rzecznik podkreśla, że konsekwencją powyższych działań było to, że niezbędna pomoc medyczna została udzielona pacjentce ze znacznym opóźnieniem, co miało negatywny wpływ na jej bezpieczeństwo zdrowotne. Służby RPP dokonujące kontroli w świeckim szpitalu jednoznacznie stwierdziły, że doszło do naruszenia praw pacjentki, a lecznicy otrzymała zalecenia od Rzecznika Praw Pacjenta.
Z informacji biura rzecznika praw pacjenta, wynika też że regulacje prawne mówią o tym, że na każdym podmiocie szpitalnym ciąży obowiązek wykonania pacjentowi niezbędnych badań, w tym badań laboratoryjnych oraz diagnostyki obrazowej, a także procedur medycznych związanych z udzielaniem tych świadczeń.
- W sytuacji gdy personel szpitala nie ma możliwości wykonania niezbędnego dla pacjenta badania jest on zobligowany do zapewnienia go pacjentowi w innym podmiocie leczniczym, co nie miało miejsca w omawianej sprawie - zaznacza Bartłomiej Chmielowiec, rzecznik praw pacjenta.
Dodajmy, że niestety po wyjściu ze szpitala w Bydgoszczy, pani Urszula po kilku dniach zmarła.
Kolejna sprawa opisana przez nasza redakcję także pod lupą Rzecznika Praw Pacjenta
Także po naszym kolejnym artykule "Szpital w Świeciu odesłał 73-latka nie udzielając żadnej pomocy. Senior zmarł!" zareagowały służby Rzecznika Praw Pacjenta. I wszczęły postępowanie wyjaśniające w sprawie naruszenia praw pacjenta do świadczeń zdrowotnych.
Przypomnijmy: Pan Edmund trafił z ogromnym bólem brzucha do szpitala w Świeciu. Tu bez żadnej pomocy został odesłany własnym transportem do szpitala w Bydgoszczy. Gdy rodzina dowiozła 73-latka, ten zdążył usiąść na wózek po czym zmarł...
Bartłomiej Chmielowiec przytacza art. 8 ustawy o prawach pacjenta i RPP, który "zapewnia pacjentowi prawo do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością przez podmiot udzielający świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych".
- Celem prowadzonego postępowania jest ustalenie czy śmierć nie była wynikiem nieprawidłowej realizacji lub nie przestrzegania praw pacjenta - tłumaczy Bartłomiej Chmielowiec.
Rzecznik zwrócił się o złożenie wyjaśnień w zakresie zastrzeżeń wskazanych w naszym artykule. Ponadto, wystąpiono o przekazanie kopii dokumentacji medycznej pacjenta, aby dokonać szczegółowej analizy w zakresie postępowania z pacjentem po przywiezieniu do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.
RPP w tej sprawie oczekuje na wyjaśnienia szpitala w Świeciu. O rozstrzygnięciu będziemy informowali na naszych łamach.
Obie rodziny zmarłych seniorów, w jednym są zgodne: - Budujące jest to, że śmierci naszych bliskich nie przechodzą bez echa. Oni przyjechali po pomoc do szpitala, a jej nie otrzymali lub zbyt późno nadeszła. Mamy nadzieję, że innych pacjentów nie spotka taki los jak naszych bliskich.
