Mundurowi podejrzewali, że może być nietrzeźwy, ponieważ jechał jednośladem i pochylał się na obie strony. Ich przypuszczenia się potwierdziły. W wydychanym powietrzu miał ponad 2 promile alkoholu.
Niebawem usłyszy zarzut kierowania rowerem po pijanemu. Grozi mu za to grzywna lub kara ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.
Od początku roku policjanci zatrzymali już 48 pijanych rowerzystów.