Gazeta powołuje się na pracodawców z sektora ochrony zdrowia. Ich zdaniem, byłby to poważny cios w prywatną ochronę zdrowia.
Zapowiadają protesty, argumentując że publiczne szpitale nie muszą płacić podatków, a sprzęt i remonty finansują im zwykle samorządy, dostają też pieniądze na oddłużenie. W takich warunkach wycena świadczeń będzie mogła być poniżej kosztów.
Tymczasem w przypadku placówek prywatnych koszt budowy i zakupu sprzętu ponosi właściciel z własnej kieszeni lub z kredytów. Koszt utworzenia przychodni zaczyna się od 1,5 mln zł., a budowa szpitala - od 50 do kilkuset milionów zł.
Moze to i dobrze.Po poludniu sprzet i gabinety stoja puste.Lekarze zarobia uczciwie pracujac.Konkurencja zrobi swoje w prywatnych gabinetach.
Ten sprzet i gabinety w szpitalach sa nasza wspolna wlasnoscia i mamy prawo do dysponowania nimi dla dobra ogolu.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl