Po publikacji "Pomorskiej" przybliża się remont trasy Grudziądz-Nicwałd

Na początku września odwiedziliśmy mieszkańców Nicwałdu w ramach akcji "Tu się żyje". Niemal wszyscy skarżyli się na tragiczny stan dróg w pobliżu miejscowości - szczególnie tej wiodącej do Grudziądza.

Jeden z mieszkańców zaproponował nawet aby przy wjeździe na dziurawy odcinek wywiesić tablicę informującą, że droga jest utrzymywana przez starostę powiatu grudziądzkiego. Liczył, że to zawstydzi władze powiatu i zmobilizuje je do działania.

Na ostatniej sesji rady gminy Gruta starosta powiatu Marek Szczepanowski zapewnił, że droga będzie wyremontowana w przyszłym roku.

- Mówiłem wcześniej na łamach "Pomorskiej", że jeśli pojawią się oszczędności w budżecie powiatu, to droga z Nicwałdu do Grudziądza będzie szybciej wyremontowana niż jest to zapisane w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym - mówi Marek Szczepanowski.

Przebudowa drogi w WPI zaplanowana była dopiero na 2013 rok, a pieniędzy na szybszy remont nie było. Skąd nagle udało się je znaleźć w budżecie? Jak tłumaczy "Pomorskiej" starosta Szczepanowski środki zaoszczędzono po rozstrzygnięciu przetargu na wykonawcę przebudowy drogi między Słupem a Świeciem nad Osą.

Inwestycja nie będzie kosztowała tyle, ile początkowo zaplanowano na nią w budżecie powiatu. Stąd oszczędności na modernizację drogi między Nicwałdem a Grudziądzem.

- W październiku przymierzymy się do przetargu na dokumentację techniczną tego odcinka oraz fragmentu między Pokrzywnem a Słupem. Droga z Nicwałdu do Grudziądza zostanie zmodernizowana najprawdopodobniej w przyszłym roku - zapewnia Marek Szczepanowski, co bardzo cieszy mieszkańców.

- W końcu! Bo TIR-y przejeżdżające tą trasą doprowadziły ją do ruiny - mówił pan Zenon, mieszkaniec Nicwałdu, którego wczoraj spotkaliśmy w przy sklepie w pobliżu drogi.