- Czytamy nie tylko mniej, ale i spada poziom naszego „gustu” czytelniczego. Jak zachęcić młodzież do czytania książek, nie tylko obowiązkowych lektur szkolnych? W jaki sposób propagować czytelnictwo wśród dzieci i młodzieży? Każdy sposób na powiększenie grona czytających jest niepowtarzalną szansą na wzrost czytelnictwa. Jednym z pomysłów jest festiwal pięknego czytania im. Kazimierza Hoffmana - informują organizatorzy tego wydarzenia, które odbywa się już po raz jedenasty.
W festiwalu biorą udział uczniowie szkół podstawowych z Bydgoszczy i regionu. Najpierw przeszli wewnętrzne eliminacje w swoich szkołach. Każda szkoła mogła wytypować trzy osoby do uczestnictwa w etapie półfinałowym, który odbył się we wtorek 18 kwietnia w Zespole Szkół Budowlanych w Bydgoszczy.
Półfinaliści czytali fragmenty prozy:
- Ewa Karwan-Jastrzębska - „Antykwariusz”,
- Jarosław Grzędowicz - „Pan Lodowego Ogrodu”,
- Barbara Jendrzejewska - „Profesor”,
- Henryk Sienkiewicz - „Quo vadis”.
W środę 19 kwietnia, w Salonie Hoffman Kujawsko-Pomorskiego Centrum Kultury w Bydgoszczy odbędzie się finał, do którego zakwalifikowało się 10 osób. Ich zadaniem będzie przeczytanie dwóch fragmentów utworów: indywidualnie wybranego tekstu oraz wskazanego przez organizatora.
Organizatorami Bydgoskiego Festiwalu Pięknego Czytania im. Kazimierza Hoffmana są: Fundacja Bookcrossing Polska, Zespół Szkół Budowlanych im. Jurija Gagarina oraz Kujawsko-Pomorskie Centrum Kultury. Pomysłodawczynią konkursu jest Jolanta Niwińska, bydgoska propagatorka czytelnictwa, wiceprezes fundacji Bookcrossing Polska.
- Bardzo sympatycznym akcentem jest historia z panią Ewą Karwan-Jastrzębską. Autorka „Antykwariusza” natknęła się w Internecie na informację o naszym festiwalu i zadzwoniła do nas. Cieszyła się, że wybraliśmy jej książkę do czytania. Przysłała nam egzemplarze z dedykacją - mówi Jolanta Niwińska.
- Poziom tegorocznej edycji jest naprawdę wysoki. Do finału awansowało 10 osób, jury miało duży problem z wyborem finalistów. Młodzież czytała bardzo dobrze. To cieszy, bo oznacza, że młodzi ludzie nie są tylko przyklejeni do ekranów - dodaje Jolanta Niwińska.
Zobacz wideo: Uczeń VI LO w Bydgoszczy stypendystą programu finansowanego przez Departament Stanu USA
