Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po tragicznym wypadku w Grudziądzu. 19-latek spadł z komina fabrycznego. - Nie dowiemy się co tak naprawdę zawiodło na szczycie komina

(PA)
Komin fabryczny po starym browarze przy ul. Sikorskiego jest wpisany na listę zabytków. Teren jest ruiną.
Komin fabryczny po starym browarze przy ul. Sikorskiego jest wpisany na listę zabytków. Teren jest ruiną. Łukasz Szalkowski
Tragedia 19-latka z powiatu świeckiego, który spadł z komina fabrycznego po starym browarze w Grudziądzu wstrząsnęła regionem. Młody mężczyzna zginął na miejscu. Przyjechał tu wraz z dwójką kolegów, aby hobbystycznie zwiedzać stare obiekty. Czy to bezpieczne? Łukasz, grudziądzanin z Urbexprojektu: - Nie dowiemy się naprawdę co tam na szczycie komina zawiodło. Nawet alpinistom zdarza się nie wrócić ze szczytu. Nikt nie zwolnił nas z myślenia.

19-latek na szczyt ok. 30 metrowego komina wspiął się sam. Koledzy zostali na ziemi - takie są wstępne ustalenia policji. 19-latek spadł. Mimo szybkiej reakcji służb i podjętej reanimacji nie udało się go uratować. Śledztwo jest prowadzone w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci, ale wszystko wskazuje na to że był to nieszczęśliwy wypadek.

Rozmawiamy z grudziądzaninem, Łukaszem który zajmuje się Urbexprojektem i w jego ramach odwiedza też podobne miejsca, a w starym browarze przy ul. Sikorskiego był około rok temu. - Jeśli ktoś zajmuje się wspinaczką ekstremalną i ma jakiekolwiek doświadczenie w tym temacie to był to po prostu nieszczęśliwy wypadek. Chłopak musiał już wcześniej robić tego typu wspinaczki, może zaczynając od mniejszych wysokości. Wiele osób tak robi, że trenuje na małych wysokościach i stawia sobie poprzeczkę szukając wyzwań.

Łukasz podkreśla też, że nigdy też nie można być pewnym czy na przykład nie poluzuje się drabinka, czy nie zawiedzie nas organizm. - Chwila zawahania, obsunięcie nogi i tragedia gotowa - zaznacza Łukasz. I dodaje: - Trzeba zawsze zachować zdrowy rozsądek i chłodny umysł.

"Nikt nie zwolnił nas z myślenia"

Grudziądzanin zajmujący się Urbexprojektem też raczej nie ma wątpliwości, że jeśli 19-latek nie wszedłby na komin po starym browarze, to mógłby to być inny komin. - Osoby zajmujące się urbexem czyli eksploracją miejską doskonale wiedzą jakie zagrożenia na nich czekają. Nawet różne tabliczki ostrzegawcze czy ogrodzenia nie powstrzymają takiej osoby - mówi Łukasz. - W mojej ocenie chłopak miał ogromnego pecha. Nie dowiemy się naprawdę co tam na szczycie komina zawiodło. Nawet alpinistom zdarza się nie wrócić ze szczytu. Nikt nie zwolnił nas z myślenia...

Poniżej eksploracja dawnego browaru w Grudziądzu na kanale Łukasza z Grudziądza: Urbexprojekt. Zachęcamy do obejrzenia.

Po grudziądzkim browarze został tylko charakterystyczny komin, dwa niewielkie budynki i dziury w ziemi. Z komina spadł 19-latek z powiatu świeckiego. Zginął na miejscu.

Tragedia w Grudziądzu. Nie żyje nastolatek, który spadł z ko...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska