https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po tragicznym wypadku zlikwidowano przejście dla pieszych przy ulicy Nadgórnej w Grudziądzu

Jakub Keller
Pasy na ulicy Nadgórnej zostały sfrezowane. Ale resztki „zebry” jeszcze widać. Znaku pionowego nie ma. - Wcześniej też go nie było - mówi napotkany przechodzień
Pasy na ulicy Nadgórnej zostały sfrezowane. Ale resztki „zebry” jeszcze widać. Znaku pionowego nie ma. - Wcześniej też go nie było - mówi napotkany przechodzień Jakub Keller
Nie ma już przejścia dla pieszych przy skrzyżowaniu ulic Nadgórnej i Pułaskiego, gdzie w listopadzie doszło do śmiertelnego wypadku. - Gdzie mamy teraz przechodzić przez jezdnię? - pyta mieszkaniec.

- To było w zasadzie jedno z dwóch przejść na całej ulicy. Zostało teraz jedno, przy Domu Pomocy Społecznej. Rozumiem, że teraz, żeby pójść do sklepu, który jest tuż koło mojego domu, muszę się cofać o kilkaset metrów, by nie złamać przepisów? - mówi nasz Czytelnik.

Byliśmy na miejscu. Faktycznie, białe pasy zostały sfrezowane. Ale resztki „zebry” jeszcze widać. Znaku pionowego nie ma. - Wcześniej też go nie było - mówi napotkany przechodzień.

Beata Adwent, rzeczniczka ratusza potwierdza, że przejście przy skrzyżowaniu ulic Nadgórnej i Pułaskiego zostało zlikwidowane: - Stało się tak po wizji lokalnej, którą przeprowadzili pracownicy Zarządu Dróg Miejskich.

Dlaczego „zebrę” sfrezowano? - Na takich drogach nie umieszcza się oznakowania poziomego, dlatego że nie ma tam punktów, do których szczególnie zmierzają piesi. Chodzi m.in.: o szkoły, banki itp. - odpowiada Beata Adwent.

O sklepie, który znajduje się tuż przy przejściu dla pieszych - i bez wątpienia odwiedzają go mieszkańcy - rzeczniczka w przesłanej nam odpowiedzi, nie wspomina. Dodaje natomiast, że niebezpieczeństwo stwarzało to, że „zebra” znajdowała się w pobliżu schodów - rzeczywiście, to właśnie z dwóch niewysokich stopni wchodziło się na pasy.

Gdzie teraz przez jezdnię przejść mogą piesi? - Przejście dla pieszych jest przy Domu Pomocy Społecznej. W oparciu o przepisy ruchu drogowego piesi przejść przez jezdnię mogą w dowolnym miejscu w odstępie stu metrów od tego przejścia, lub w obrębie skrzyżowania oczywiście z zachowaniem ostrożności - odpowiada Beata Adwent.

Przypomnijmy, że na „przejściu”, które zlikwidowano, w listopadzie zginął 54-letni mieszkaniec Grudziądza. Przechodził przez jezdnię i został potrącony przez 31-letniego kierowcę citroena. Więcej o sprawie piszemy tutaj

- Trwają czynności śledcze w tej sprawie. Ustalamy m.in.: to w jaki sposób oznakowany był odcinek drogi, na której doszło do tego wypadku - mówi Magdalena Chodyna, zastępca prokuratora rejonowego w Grudziądzu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 31

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość z ratusza!!!
10 stycznia, 23:20, Barakuda:

Nie rozumiem tylko jednego maluja pasy pod platne parkingi ktore na pewno nikomu nie sluza, a nie potrafia odnowic przejscia. Ba dlaczego w Srodmiesciu wszyscy sa zobowiazani płacić za parkingi a np na Strzemiecinie, Rzadzu. Mniszku nie. Bo w Grudziadzu sa rowni i równiejsi ..

Jacyś urzędasy wydają pieniądze w głupi sposób!!!!Stawiają znaki gdzie chcą!!!!!A bezpieczeństwa nie ma;i nie będzie!!!!!!!Komenda też nareszcie pozbyła się beznadziejnego i głupiego komendanta!!!!Zobaczymy co nowego będzie z nowym!!!!!!!!

E
Erto
10 stycznia, 9:41, Erto:

Takie jest rozumowanie leniwych idiotów którzy za 50 metrów mniej do przejścia wolą ryzykować życiem w miejscu gdzie jest niebezpiecznie i płaczą że przez ulicę się nie da przejść -_-

10 stycznia, 19:04, Xxyy:

Sam jesteś i****. Więcej kultury. Byłeś kiedyś w tym miejscu? Oznaczone przejście dla pieszych masz > 100m obok DPS oraz SP9. Więcej oznaczonych przejść nie ma. A urzędnicy zamiast postawić znak woleli usunąć pasy. Fuck logic. Znakiem może zmobilizowałby kierowców do nie parkowania na skrzyżowaniu Nadgórnej i Pułaskiego.

To samo tyczy się przejścia przez Pułaskiego. Też usunęli pasy chociaż to jedyna droga dzieci z tej części Nadgórnej, Podgórnej i innych ulic do SP9. Powtórzę - tamtędy chodzi bardzo dużo dzieci do i z szkoły.

Mam nadzieję, że drogi autorze zrozumiałeś, że tam problemem nie jest, które przejście wybrać bo jest ich tak dużo i są gęsto na ulicy. Tam nie ma bezpiecznych miejsc do przechodzenia przez jezdnię. Po drugie większość kierowców jeździ tam grubo ponad 50km/h.

11 stycznia, 01:56, Erto:

Prawda jest taka, że żadne przejście oznakowanie wam nie pomoże, no chyba że puszczą asfalt pod lub nad ziemią. Do przejścia przez jezdnie nie potrzeba pasów, znaków czy świateł, wystarczy mieć w głowie trochę oleju. Sam praktycznie nie korzystam z przejść ale wiedząc, że ja się zatrzymam praktycznie w miejscu, a rozpędzone do 50km/h 1t lub więcej potrzebuje jakichś 40 metrów potrafię się rozejrzeć, odłożyć telefon na bok, czy ściągnąć kaptur z łba gdy jest taka potrzeba, co skutkuje tym, że nigdy nie było sytuacji, w której wchodzę pod jadący samochód, czy chociażby nie miałem sytuacji, by jakikolwiek kierowca na mnie trabił, bo zwyczajnie myślę co robię i nie zakłucam tego ruchu, a jak postoje kilka minut co, by przejść na 2 stronę, to spinam 4 litery i nadrabiam to idąc nieznacznie szybciej do celu. Gdyby człowiek myślał nie było by potrzeby stosowania przejść i taka jest prawda. Co innego tyczy się dróg kilkupasmowych w jednym kierunku gdzie faktycznie mamy do pokonania spory kawałek, i przejście w tedy nie daje nam nieśmiertelności, a najzwyczajniej w świecie pomaga nam lepiej się rozejrzeć czy nie wejdziemy komuś prosto pod koła. Nawet światła w niczym tu nie pomogą, bo w każdej chwili komuś może nawalic auto i nie zadziałają hamulce i owszem mamy pierwszenstwo, ale w miejscu na cmentarz przy starciu z jadącym samochodem, bo przecież my mieliśmy zielone.

11 stycznia, 6:40, Paweł W:

Widzie nic tylko zyczyc Ci dalszych sukcesow taki jestes genialny ..Nigdy nie zdazylo Ci sie zamyslec ..mzawsze patrzysz w obie strony. Tu tez byla taka sytuacja tylko gosc ktory jechal zapierdzielal 90 na godzine deszcz, ciemno reszte geniuszu mozesz dopowiedziec. Dwa o czym piszesz przejscie podziemne na Nadgornej??? Byles tam kiedys czy tylko przejezdzales w miescie nie ma przejsc podziemnych to nie Warszawa czy Trojmiasto? To przejscie to przejscie do sklepu sasiada, do sxkoly

Nie nie zdarzyło mi się zamyślec bo ulica to nie podwórko czy plac zabaw

P
Paweł W
10 stycznia, 9:41, Erto:

Takie jest rozumowanie leniwych idiotów którzy za 50 metrów mniej do przejścia wolą ryzykować życiem w miejscu gdzie jest niebezpiecznie i płaczą że przez ulicę się nie da przejść -_-

10 stycznia, 19:04, Xxyy:

Sam jesteś i****. Więcej kultury. Byłeś kiedyś w tym miejscu? Oznaczone przejście dla pieszych masz > 100m obok DPS oraz SP9. Więcej oznaczonych przejść nie ma. A urzędnicy zamiast postawić znak woleli usunąć pasy. Fuck logic. Znakiem może zmobilizowałby kierowców do nie parkowania na skrzyżowaniu Nadgórnej i Pułaskiego.

To samo tyczy się przejścia przez Pułaskiego. Też usunęli pasy chociaż to jedyna droga dzieci z tej części Nadgórnej, Podgórnej i innych ulic do SP9. Powtórzę - tamtędy chodzi bardzo dużo dzieci do i z szkoły.

Mam nadzieję, że drogi autorze zrozumiałeś, że tam problemem nie jest, które przejście wybrać bo jest ich tak dużo i są gęsto na ulicy. Tam nie ma bezpiecznych miejsc do przechodzenia przez jezdnię. Po drugie większość kierowców jeździ tam grubo ponad 50km/h.

11 stycznia, 01:56, Erto:

Prawda jest taka, że żadne przejście oznakowanie wam nie pomoże, no chyba że puszczą asfalt pod lub nad ziemią. Do przejścia przez jezdnie nie potrzeba pasów, znaków czy świateł, wystarczy mieć w głowie trochę oleju. Sam praktycznie nie korzystam z przejść ale wiedząc, że ja się zatrzymam praktycznie w miejscu, a rozpędzone do 50km/h 1t lub więcej potrzebuje jakichś 40 metrów potrafię się rozejrzeć, odłożyć telefon na bok, czy ściągnąć kaptur z łba gdy jest taka potrzeba, co skutkuje tym, że nigdy nie było sytuacji, w której wchodzę pod jadący samochód, czy chociażby nie miałem sytuacji, by jakikolwiek kierowca na mnie trabił, bo zwyczajnie myślę co robię i nie zakłucam tego ruchu, a jak postoje kilka minut co, by przejść na 2 stronę, to spinam 4 litery i nadrabiam to idąc nieznacznie szybciej do celu. Gdyby człowiek myślał nie było by potrzeby stosowania przejść i taka jest prawda. Co innego tyczy się dróg kilkupasmowych w jednym kierunku gdzie faktycznie mamy do pokonania spory kawałek, i przejście w tedy nie daje nam nieśmiertelności, a najzwyczajniej w świecie pomaga nam lepiej się rozejrzeć czy nie wejdziemy komuś prosto pod koła. Nawet światła w niczym tu nie pomogą, bo w każdej chwili komuś może nawalic auto i nie zadziałają hamulce i owszem mamy pierwszenstwo, ale w miejscu na cmentarz przy starciu z jadącym samochodem, bo przecież my mieliśmy zielone.

Widzie nic tylko zyczyc Ci dalszych sukcesow taki jestes genialny ..Nigdy nie zdazylo Ci sie zamyslec ..mzawsze patrzysz w obie strony. Tu tez byla taka sytuacja tylko gosc ktory jechal zapierdzielal 90 na godzine deszcz, ciemno reszte geniuszu mozesz dopowiedziec. Dwa o czym piszesz przejscie podziemne na Nadgornej??? Byles tam kiedys czy tylko przejezdzales w miescie nie ma przejsc podziemnych to nie Warszawa czy Trojmiasto? To przejscie to przejscie do sklepu sasiada, do sxkoly

E
Erto
10 stycznia, 9:41, Erto:

Takie jest rozumowanie leniwych idiotów którzy za 50 metrów mniej do przejścia wolą ryzykować życiem w miejscu gdzie jest niebezpiecznie i płaczą że przez ulicę się nie da przejść -_-

10 stycznia, 19:04, Xxyy:

Sam jesteś i****. Więcej kultury. Byłeś kiedyś w tym miejscu? Oznaczone przejście dla pieszych masz > 100m obok DPS oraz SP9. Więcej oznaczonych przejść nie ma. A urzędnicy zamiast postawić znak woleli usunąć pasy. Fuck logic. Znakiem może zmobilizowałby kierowców do nie parkowania na skrzyżowaniu Nadgórnej i Pułaskiego.

To samo tyczy się przejścia przez Pułaskiego. Też usunęli pasy chociaż to jedyna droga dzieci z tej części Nadgórnej, Podgórnej i innych ulic do SP9. Powtórzę - tamtędy chodzi bardzo dużo dzieci do i z szkoły.

Mam nadzieję, że drogi autorze zrozumiałeś, że tam problemem nie jest, które przejście wybrać bo jest ich tak dużo i są gęsto na ulicy. Tam nie ma bezpiecznych miejsc do przechodzenia przez jezdnię. Po drugie większość kierowców jeździ tam grubo ponad 50km/h.

Prawda jest taka, że żadne przejście oznakowanie wam nie pomoże, no chyba że puszczą asfalt pod lub nad ziemią. Do przejścia przez jezdnie nie potrzeba pasów, znaków czy świateł, wystarczy mieć w głowie trochę oleju. Sam praktycznie nie korzystam z przejść ale wiedząc, że ja się zatrzymam praktycznie w miejscu, a rozpędzone do 50km/h 1t lub więcej potrzebuje jakichś 40 metrów potrafię się rozejrzeć, odłożyć telefon na bok, czy ściągnąć kaptur z łba gdy jest taka potrzeba, co skutkuje tym, że nigdy nie było sytuacji, w której wchodzę pod jadący samochód, czy chociażby nie miałem sytuacji, by jakikolwiek kierowca na mnie trabił, bo zwyczajnie myślę co robię i nie zakłucam tego ruchu, a jak postoje kilka minut co, by przejść na 2 stronę, to spinam 4 litery i nadrabiam to idąc nieznacznie szybciej do celu. Gdyby człowiek myślał nie było by potrzeby stosowania przejść i taka jest prawda. Co innego tyczy się dróg kilkupasmowych w jednym kierunku gdzie faktycznie mamy do pokonania spory kawałek, i przejście w tedy nie daje nam nieśmiertelności, a najzwyczajniej w świecie pomaga nam lepiej się rozejrzeć czy nie wejdziemy komuś prosto pod koła. Nawet światła w niczym tu nie pomogą, bo w każdej chwili komuś może nawalic auto i nie zadziałają hamulce i owszem mamy pierwszenstwo, ale w miejscu na cmentarz przy starciu z jadącym samochodem, bo przecież my mieliśmy zielone.

A
A
10 stycznia, 23:20, Barakuda:

Nie rozumiem tylko jednego maluja pasy pod platne parkingi ktore na pewno nikomu nie sluza, a nie potrafia odnowic przejscia. Ba dlaczego w Srodmiesciu wszyscy sa zobowiazani płacić za parkingi a np na Strzemiecinie, Rzadzu. Mniszku nie. Bo w Grudziadzu sa rowni i równiejsi ..

A Narutowicza?

P
Precz z preczem
10 stycznia, 20:44, Precz z łysymi:

Rządzą nami debile. Zamiast zrobić progi zwalniające i / lub sygnalizację, zlikwidowano mieszkańcom przejście. W zamian dając strefę płatnego parkowania. Brawo!

Sprostowanie. Określenie debile bardzo krzywdzi osoby chore. Tutaj są pewnie zdrowi a zdecydowanie nieroztropni, szczególnie gdy ta sama władza kilka miesięcy wcześniej z hukiem otwierała przejście koło starostwa, oddalone 50-70 m od kolejnego.

M
Marysia

Kto zostanie aby zgasic swiatlo w tym miescie....? Chyba nie Ci z Izby Wytrzezwien - bo ona tez zlikwidowana .. Co nastepne do kasacji?

B
Barakuda

Nie rozumiem tylko jednego maluja pasy pod platne parkingi ktore na pewno nikomu nie sluza, a nie potrafia odnowic przejscia. Ba dlaczego w Srodmiesciu wszyscy sa zobowiazani płacić za parkingi a np na Strzemiecinie, Rzadzu. Mniszku nie. Bo w Grudziadzu sa rowni i równiejsi ..

A
Albert N

Coraz wieksza bieda w miescie a to co bylo i funkcjonowalo to jeszcze jest niszczone i to przez Naszych wlodarzy ... bieda chaos i brak pomyslu albo takie pomysly ktore nie sluza w zadnym razie mieszkancom przykladem wlasnie to przejscie. Jak pozbyc sie problemu -zamazac..

I
Irena

Nie wiem jak i w jakim celu usunieto to przejscie .Zamiast postawic znaki odmalowac to zniszczono poziome znaki drogowe. Teraz pozostaja dwa przejscia na poczatku ulicy Nadgornej i na koncu . Nie wiem kto to wymysla ale robi to coraz nieudolniej. Ponadto Urzad wymalowal pasy pod parkingi nie wiem jaka farba ale chyba plakatowa bo po dwoch tygodniach farba zeszla ..Dluzej trzymala na tym przejsciu .. coraz gorzej zyje sie w tym miescie..

P
Precz z łysymi

Rządzą nami debile. Zamiast zrobić progi zwalniające i / lub sygnalizację, zlikwidowano mieszkańcom przejście. W zamian dając strefę płatnego parkowania. Brawo!

X
Xxyy
10 stycznia, 9:41, Erto:

Takie jest rozumowanie leniwych idiotów którzy za 50 metrów mniej do przejścia wolą ryzykować życiem w miejscu gdzie jest niebezpiecznie i płaczą że przez ulicę się nie da przejść -_-

Sam jesteś i****. Więcej kultury. Byłeś kiedyś w tym miejscu? Oznaczone przejście dla pieszych masz > 100m obok DPS oraz SP9. Więcej oznaczonych przejść nie ma. A urzędnicy zamiast postawić znak woleli usunąć pasy. Fuck logic. Znakiem może zmobilizowałby kierowców do nie parkowania na skrzyżowaniu Nadgórnej i Pułaskiego.

To samo tyczy się przejścia przez Pułaskiego. Też usunęli pasy chociaż to jedyna droga dzieci z tej części Nadgórnej, Podgórnej i innych ulic do SP9. Powtórzę - tamtędy chodzi bardzo dużo dzieci do i z szkoły.

Mam nadzieję, że drogi autorze zrozumiałeś, że tam problemem nie jest, które przejście wybrać bo jest ich tak dużo i są gęsto na ulicy. Tam nie ma bezpiecznych miejsc do przechodzenia przez jezdnię. Po drugie większość kierowców jeździ tam grubo ponad 50km/h.

D
Darek

To przejście jak dlugo pamietam istnialo przez 45 lat ktos wyrwal dwa -trzy lata temu znak i juz Zarzad Dróg sie nie pofatygowal wstawic wiec lepiej usunac przejście. Zaznaczam ze tędy tez wracaja dzieci ze SP nr 9 i niejednokrotnie przechodza Miasto usunelo przejscie tzn zrobilo dziury w ktorych zbiera sie woda od taka polityka i takie podejscie władz i Prezydenta

G
Gość

To mi przypomina ul. Parową przed laty kiedy była pełna dziur. Postawili znak ograniczenia prędkości do 40km/h i urzędas był zadowolony ale i tak nadal jest głupi.

G
G

Co za głupota z tym likwidowaniem przejść.to kierowca powinien uważać no pieszy oczywiście tez ale...przecież tam jest tak znikomy ruch ze mogło zostać to przejście.przejazd po wypadku dzięcioła tez na narucie zlikwidowali.a tam pociągów jeździ uuuu albo i więcej.zreszta niedługo kolej tez zlikwidują to przejazd otworzą. Czym tu się martwić

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska