To dzieci. Tak jak ich rówieśnicy mają komputery i smartfony. Teraz w wakacje, zamiast siedzieć przed komputerem, poty wylewają na sali treningowej. Trenują tenis stołowy. Prezes klubu chce, aby łobuziaki ze starówki swoją energię wyładowywały na sali treningowej a nie na ulicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!