Toruń. Młodzież pokaże, co robić, by nie brać

Zaplanowany na poniedziałek happening uliczny, nawiązuje do głośnej w ostatnich tygodniach sprawy delegalizacji tzw. dopalaczy, a także walki z uzależnieniem od narkotyków, alkoholu i nikotyny.
- Wszystkie te substancje stanowią zagrożenie dla rozwoju i prawidłowego funkcjonowania dzieci, młodzieży i dorosłych. Szczególnie niebezpieczne są jednak dla ludzi młodych, których naturalną cechą jest ciekawość i chęć eksperymentowania,co często prowadzi do nieodwracalnych skutków, w tym także śmierci - wyjaśnia Ewa Jasik-Wardalińska, terapeuta z Miejskiego Ośrodka Edukacji i Profilaktyki Uzależnień w Toruniu, pomysłodawczyni akcji.

Podczas hapenningu "Ja dziś, jutro, pojutrze" 60 uczniów IV Liceum Ogólnokształcącego zamanifestuje swoją postawę wobec dopalaczy i innych środków psychoaktywnych. W symboliczny sposób przedstawią dwie drogi, które może wybrać młody człowiek. - Po stronie życia i zdrowia pokażą, co można robić, jak spędzać czas, by nie szukać rozrywki w używkach. Będzie więc m.in. malowanie, gra w piłkę i na saksofonie. Na ścieżce śmierci pojawi się karetka, lekarz, policjant i inne postaci oraz sytuacje związane z konsekwencjami przyjmowania środków psychoaktywnych - wyjaśnia Jasik-Wardalińska.

Przedstawieniu będzie towarzyszyć głośne czytanie tekstów edukacyjnych o środkach psychoaktywnych i alternatywnych sposobach spędzania czasu. Potem młodzież przemaszeruje ulicami starówki skandując prozdrowotne hasła i rozdając specjalne ulotki przechodniom.

Początek poniedziałkowej akcji na toruńskiej starówce o godz. 14, w pobliżu pomnika Mikołaja Kopernika.