https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pociąg potrącił 23-latka przy stacji Katowice-Brynów. Rannego przetransportowano w wagonie

Olga Krzyżyk
Po wypadku tor w kierunku stacji Tychy Lodowisko zamknięty był przez ok. cztery godziny
Po wypadku tor w kierunku stacji Tychy Lodowisko zamknięty był przez ok. cztery godziny Arkadiusz Lawrywianiec
Dramatyczne chwile przeżyło w Katowicach ponad stu pasażerów pociągu relacji Sosnowiec - Tychy. Między stacjami Katowice a Katowice-Brynów pociąg Kolei Śląskich potrącił człowieka. Zdarzenie było o tyle nietypowe, że ten sam pociąg posłużył za karetkę pogotowia. Ranny i cierpiący mężczyzna został wciągnięty do jednego z wagonów i podwieziony w miejsce, z którego mógł zostać dostarczony do szpitala.

Między stacjami Katowice a Katowice-Brynów doszło do potrącenia człowieka przez pociąg Kolei Śląskich relacji Sosnowiec Główny - Tychy Lodowisko. W pociągu było ponad 100 osób. Na miejsce przyjechała policja i karetka pogotowia. Do zdarzenia doszło w środę, 15 marca, ok. godziny 18.00.

Pociąg stał jednak na nasypie, co utrudniało przetransportowanie poszkodowanego do karetki. Policja zezwoliła na przejazd pociągu o kilkaset metrów dalej, z poszkodowanym na pokładzie.

- Pasażerowie opuścili pociąg ok. godz. 20.00 i przesiedli się do podstawionego autobusu komunikacji zastępczej. Część pasażerów indywidualnie wybrała inną komunikację. Wydarzenie to nie spowodowało zakłóceń w ruchu pociągów. Pociągi kursowały po drugim torze - wyjaśnia Michał Wawrzaszek, rzecznik prasowy Kolei Śląskich.

- Do zdarzenia doszło na wysokości ul. Żeliwnej. Pociąg relacji Sosnowiec - Tychy Potrącił 23-letniego mężczyznę. W wyniku tego zdarzenia mężczyzna doznał obrażeń i został przetransportowany do szpitala. Pobrano mu krew do badań w kwestii tego, czy był pod wpływem alkoholu. Nie mamy jeszcze wyników. Policja bada okoliczności i przyczyny tego zdarzenia - mówi komisarz Aneta Orman, rzecznik policji w Katowicach.

Tor w kierunku stacji Tychy Lodowisko zamknięty był przez ok. cztery godziny. Czynności zakończono o godz. 21.51.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
amigos
zastanawia mnie fakt jak doszło do potracenia ,bo skoro pociąg porusza się po torach to oczywiście nie może sobie pojechać po prostu lekko w prawo lub w lewo żeby kogoś potrącić.a więc jak było?Potrącić można na drodze,na pasach ale nie na torach no chyba że "potrącony"był ślepy i głuchy ,
M
Muffi
Procedury są dobre pod warunkiem że nie wyłączają myślenia.
W tym wypadku chodziło o ludzkie życie.
M
Muffi
Procedury są dobre pod warunkiem że nie wyłączają myślenia.
W tym wypadku chodziło o ludzkie życie.
O
O/S
...czasem w grę wchodzą duże pieniądze w wypadku ewentualnych odszkodowań z ubezpieczenia, a co za tym idzie odpowiedzialność za powstałe ewentualne nieprawidłowości podczas akcji ratunkowej...
h
hehe
Tam lokomotywa ścigała Nielsena poza torami, nawet potrafiła się schować by potem zaatakować z zaskoczenia.
k
karol
dla osoby lub osób, które podjęły decyzję o przetransportowaniu rannego pociągiem. Niby nic, ale istotne w udzieleniu mu pomocy. Najgorsze jest zasłanianie się procedurami, przepisami i niec nierobienie.
m
mar
Znowu to samo - POCIĄG POTRĄCIŁ? Zjechał z torów na chodnik czy jak? Nauczcie się pisać tak, jak należy.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska