To tylko niektóre komentarze dotyczące pojawiających się informacji, jak Polski Koncern Naftowy Orlen szykuje się na wprowadzenie, od marca tego roku, zakazu niedzielnego handlu. Gigant ogłosił na swojej stronie internetowej, że 2 lutego, podczas walnego zgromadzenia akcjonariuszy, ma zostać podjęta decyzja o wprowadzeniu zmian, które pozwolą na większe obroty.
Zakaz handlu w niedziele to nie zakaz pracy. Każą sprzątać i wykładać towar?
Orlen chce sprzedawać nie tylko paliwo i drobne przekąski, ale także: obuwie, biżuterię, alkohol, mięso, wędliny, akcesoria RTV i AGD oraz wyroby cukiernicze. Firma informuje, że poszerzenie oferty dotyczy także m.in. koszulek sportowych, strojów piłkarskich, gadżetów patriotycznych związanych z 100-leciem niepodległości, wyrobów pończoszniczych, dodatków odzieżowych, takich jak rękawiczki, krawaty i szelki, artykułów futrzarskich, parasoli, wyrobów porcelanowych, ceramicznych, szklanych oraz środków czyszczących.
Po wprowadzeniu zakazu stacje paliw będą mogły być otwarte w niedziele.
Więcej na ten temat w papierowej "Pomorskiej" z 9 stycznia i na plus.pomorska.pl: Na stacji Orlenu zatankujesz, kupisz krawat i telewizor
Czy gwiazdy poradzą sobie z zakazem handlu w niedzielę? „To będzie problem dla osób, które w tygodniu do późna pracują” (x-news/Agencja TVN):
